Wielkimi krokami zbliża się finałowy turniej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Od najbliższej soboty (17 czerwca) w Lanxess Arenie w niemieckiej Kolonii rywalizować będą cztery najlepsze zespoły w Europie: Barlinek Industria Kielce, SC Magdeburg, FC Barcelona i Paris Saint Germain. W tym gronie brakuje jednego bardzo silnego teamu, Telekomu Veszprem, który musiał uznać wyższość kielczan w meczach ćwierćfinałowych.
W zespole Madziarów występuje bardzo dobry znajomy kieleckich kibiców lewoskrzydłowy Manuel Štrlek.
– Każda z drużyn ma w Kolonii swoje szanse. Kielce mają za sobą bardzo dobry sezon w Lidze Mistrzów. Świetnie grali z Barceloną, zajęli drugie miejsce w grupie. Później pokonali nas i na pewno są jednym z faworytów – powiedział popularny „Manu” w rozmowie z Radiem Kielce.
Chorwat Manuel Štrlek w 2012 roku został graczem Vive Kielce. Z tym klubem wywalczył sześć mistrzostw Polski i sześć Pucharów Polski. W 2016 roku wygrał z żółto-biało-niebieskimi Ligę Mistrzów, pokonując po dramatycznym finale i serii rzutów karnych MKB Veszprem, a w 2018 roku został zawodnikiem tego węgierskiego klubu.
Na osłodę braku awansu do FF piłkarze ręczni Telekomu po raz pierwszy od 2019 roku zostali mistrzami Węgier, pokonując w wielkim finale, rozgrywanym do dwóch zwycięstw, swojego odwiecznego rywala OTP-Bank Pick Szeged 2:1.
W półfinale tegorocznego Final Four w sobotę (17 czerwca) o godz.18.00 Barlinek Industria Kielce zagra z Paris Saint Germain. Mecz w całości będziemy transmitować na antenie Radia Kielce. Wcześniej, w pierwszym spotkaniu półfinałowym o godz. 15.15, mistrz Niemiec SC Magdeburg zmierzy się z Barceloną.