Napastnik Korony Kielce Jewgienij Szykawka otrzymał powołanie do reprezentacji Białorusi, ale z niego nie skorzystał. 30-letni piłkarz na zgrupowanie kadry narodowej nie poleciał, tłumacząc taka decyzję zaplanowanymi wcześniej wakacjami i wykupionymi biletami – można przeczytać na sport.pl.
W zakończonym sezonie PKO BP Ekstraklasy Jewgienij Szykawka wystąpił w 31. meczach, w których strzelił sześć goli zanotował jedną asystę. Białoruski napastnik początkowo był tylko rezerwowym kieleckiego zespołu, ale w drugiej części sezonu przebił się do pierwszego składu i wszystkie sześć bramek zdobył w rundzie wiosennej.
Dobra gra wychowanka BATE Borysów miała sprawić, że został dostrzeżony w Białorusi. Szczegóły tej sprawy przedstawił tamtejszy dziennikarz, Jarosław Pisarenka, cytowany przez portal Tribuna.
– Według moich informacji Jewgienij Szykawka został powołany do reprezentacji Białorusi. Jednak piłkarz nie udał się na zgrupowanie. Faktem jest, że dowiedział się o powołaniu w ostatniej chwili i nie skorzystał z niego, bo miał już wykupione bilety na wakacje. Myślę, że i tak Szykawka nie udałby się na zgrupowanie kadry, nawet nie mając zaplanowanego urlopu. Jak to wszystko brzmi – jeśli jednak pominiemy kontekst, to piłkarz odmawia wyjazdu na zgrupowanie, bo ma zaplanowane wakacje – skomentował Jarosław Pisarenka.
Chociaż rosyjskie kluby i reprezentacja nie występują w rozgrywkach UEFA i FIFA po agresja na Ukrainę, to inaczej jest z białoruskimi. Te mogę grać, ale na neutralnych boiskach. I tak Białoruś występuje w eliminacjach do Euro 2024, a w czerwcu rozegra spotkania z reprezentacjami Izraela i Kosowa.
Jewgienij Szykawka wystąpił dotychczas w dwóch meczach kadry narodowej. Ostatni raz miał miejsce w czerwcu 2019 roku przeciwko Irlandii Północnej.