Pięć lat pozbawienia wolności grozi 41-letniemu kierowcy BMW, który w poniedziałek (19 czerwca) uciekał przed patrolem policji przez centrum Kielc. Miał około promila alkoholu w organizmie.
– Podejrzany usłyszał zarzuty – informuje Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji. Pierwszy związany jest z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości, a drugi z niezatrzymaniem się do kontroli.
Do zdarzenia doszło po godz. 13.00. Policjanci chcieli zatrzymać pojazd do kontroli na ulicy Bohaterów Warszawy w Kielcach, jednak kierowca zignorował polecenie. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, w trakcie którego uciekający kierowca doprowadził do trzech kolizji.
– Na ulicy Szczepaniaka zderzył się z hyundaiem, na Pakoszu z oplem, by ostatecznie przy skrzyżowaniu Fosforytowej i Poklasztornej zderzyć się z volkswagenem. Następnie mężczyzna kontynuował ucieczkę pieszo – mówi Małgorzata Pędzik.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Kierowcą BMW był 41-letni mieszkaniec Kielc, który był nietrzeźwy. Za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.