Mimo niesprzyjającej pogody wielu mieszkańców regionu zdecydowało się spędzić czas na Święcie Kielc. W trakcie trzydniowej imprezy organizatorzy przewidzieli między innymi wiele koncertów, a także spotkań ze sportowcami.
Między kramami rozstawionymi na ulicy Sienkiewicza spacerowali państwo Elżbieta i Józef.
– Potrzebne są takie imprezy, ponieważ ożywają centrum miasta. Przyszliśmy posłuchać muzyki i przejrzeć co znajduje się w kramach. Może coś kupimy – mówili z uśmiechem.
Podobne zdanie wyraziła pani Teresa. – Organizacja takich wydarzeń jest bardzo ważna. Ludzie potrzebują rozrywki, potrzebują atrakcji, z których mogą skorzystać. Nie odstrasza pogoda – dodała mieszkanka Kielc.
Swoją ofertę prezentuje także Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Przyszli żacy mogą dowiedzieć się więcej na temat interesujących ich kierunków, porozmawiać z wykładowcami oraz obecnymi studentami, a także przenieść się w świat fizyki – mówił Marcin Drabik z Instytutu Fizyki UJK.
– Zachęcamy do zajrzenia na nasze stoisko. Mamy rozstawioną stację meteo i tłumaczymy na czym polega jej obsługa. Ponadto, są także inne doświadczenia. Będziemy między innymi próbować obserwować słońce – dodał.
Na stoiskach rozstawionych wzdłuż ulicy Sienkiewicza można znaleźć ręcznie robioną biżuterię, naturalne kosmetyki oraz miody. Turyści mogą zakupić wyjątkową pamiątkę w postaci ręcznie namalowanej „Plotkary”, znajdującej się w kieleckim Parku Miejskim. Autorką wyjątkowych prac jest Krystyna Tkacz, której prace można nabyć już od 120 zł.
– Obrazy malowane są na płótnie, olejne. Minimalny czas pracy wynosi tydzień. Powstają pod wpływem natchnienia. Czasami zobaczę ciekawą fotografię, która mnie zainspiruje do pracy – opowiadała Krystyna Tkacz.
Miłośnicy muzyki mogli dziś wysłuchać koncertów zespołów z Ukrainy i Rumunii. Artyści zaprezentowali pieśni i tańce ze wszystkich regionów swoich krajów.
Wieczorem (sobota, 24 czerwca) na scenie mieszczącej się na Placu Artystów wystąpi m.in. zespół K2.