„Czy chciałby pan zburzyć mur i pozwolić zalać Polskę nielegalnymi migrantami?” – między innymi takie pytanie do lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, skierowali świętokrzyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, podczas piątkowego (30 czerwca) spotkania z dziennikarzami.
Poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że słowa polityków Platformy, m.in. w kontekście obrony wschodniej granicy kraju, wielokrotnie mijały się z prawdą i były szkodliwe dla bezpieczeństwa kraju. W jego ocenie, rząd Zjednoczonej Prawicy swoimi działaniami udowadnia, że prowadzi skuteczną politykę migracyjną.
– Z jednej strony bronimy i chronimy nasze granice, z drugiej zaś strony wpuszczamy na teren Rzeczpospolitej tych, którzy potrzebują takiego wsparcia, jak m.in. uchodźcy wojenni z Ukrainy. Polski rząd naprawdę chroni polskie granice i obywateli, dba o ich bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo jest dla nas największą wartością. Opozycja kontestując naszą politykę stawiała różne tezy nie majce nic wspólnego z bezpieczeństwem Polski – stwierdził.
Poseł Krzysztof Lipiec, dodał, że Prawo i Sprawiedliwość będzie zachęcać Polaków do licznego udziału w zapowiedzianym przez prezesa ugrupowania, Jarosława Kaczyńskiego referendum, w sprawie sprzeciwu wobec mechanizmu przymusowej relokacji nielegalnych migrantów
Senator Jarosław Rusiecki, przewodniczący senackiej komisji Obrony Narodowej ocenia, że rząd premiera Mateusza Morawieckiego bardzo szybko podjął skuteczne działania związane z zabezpieczeniem wschodnich granic kraju.
– To budowanie bezpieczeństwa, to są konkrety, mające zapewnić bezpieczeństwo Polaków. A co w tym czasie robił Donald Tusk, kpił, okłamywał i w sposób chamski i arogancki, razem z rozwścieczoną hołotą atakował polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wówczas polskie społeczeństwo stanęło murem za mundurem. Nie możemy dopuścić, aby liderzy formacji opozycyjnych doszli do władzy i później rozbierali mur, wpuszczając nielegalnych migrantów, niszczących pokój naszej ojczyzny – stwierdził.
Poseł Marek Kwitek stwierdził, że dziś należy zweryfikować wiarygodność PO i to, czy Donald Tusk jest wiarygodny i mówił prawdę, twierdząc, że mur na granicy polsko-białoruskiej nigdy nie powstanie.
– Gdyby nie ten mur, dziś mielibyśmy w Polsce potężną falę migracyjną, która nie zatrzymałaby się w naszym kraju, tylko dążyła do państw zachodnich. Polityka migracyjna jest fatalnie prowadzona przez Komisję Europejską i Niemcy, które nie są w stanie poradzić sobie z tym problemem. My znamy pojęcie solidarność, ale nie chcemy obowiązkowej solidarności jeżeli chodzi o relokację. Mówimy, że to powinno być w gestii rządów. Nie godzimy się na przymusową relokację i karanie 20 tys. euro. Podczas, gdy na prawdziwych uchodźców z Ukrainy będących w Polsce, przeznaczyli ok. 40 euro – ocenił.
Poseł Andrzej Kryj przypomniał wypowiedź europoseł PO Janiny Ochojskiej, która o agresywnie zachowujących się nielegalnych migrantach, próbujących sforsować zaporę na granicy z Białorusią mówiła, że były to zachowania mniejszości.
– My pamiętamy rannych funkcjonariuszy Straży Granicznej czy zniszczone samochody. Pamiętamy agresję nielegalnych migrantów ekonomicznych, nie uchodźców, których rząd Łukaszenki wykorzystywał prowadząc wojnę hybrydową z Polską. Mamy pytanie czy rzeczywiście Donald Tusk i jego koledzy z Platformy chcą, aby ci ludzie trafili do Polski? Czy oni naprawdę chcą, aby w Polsce, kraju gdzie ludzie czują się bezpiecznie, powtórzyły się sceny, które obserwujemy w wielu miastach francuskich czy szwedzkich? – stwierdził.
Senator Krzysztof Słoń stwierdził, że przedstawiciele opozycji prowadziliby infantylną i nieodpowiedzialną politykę bezpieczeństwa.
– Dziś pytamy przedstawicieli PO i opozycji, czy będziemy zwracać amerykanom Abramsy, czy będziemy renegocjować kontrakty zbrojeniowe Koreą Południową? Pytamy także jaka będzie przyszłość, w związku z bezpieczeństwem na wschodniej granicy kraju? Czy decyzje o wzmocnieniu naszej granicy z Białorusią zostaną cofnięte, gdyby przedstawiciele opozycji doszli do władzy, że granica nie będzie taka szczelna jak teraz? Jeśli my będziemy rządzić w Polsce, to na to nie pozwolimy – dodaje.
Poseł Michał Cieślak z partii Republikanie mówił, że prawdziwymi hasłami wyborczymi Platformy powinny być „sprzedaż, likwidacja, prywatyzacja”.
– PO i Donald Tusk kłamią przedstawiając program, przedstawiając opinie dotyczące bieżącej polityki w Polsce. Nasz kraj opiera się próbom destabilizacji przez reżim Łukaszenki i Putina, poprzez ataki na wschodnią granicę. My obnażamy grę polityczną Donalda Tuska i mówimy mu sprawdzam, zarówno pod względem bezpieczeństwa naszych granic, jak i stosunku do Polaków – ocenił
Marszałek województwa Andrzej Bętkowski, stwierdził że Prawo i Sprawiedliwość nie straszy Polaków, a zabezpiecza ich bezpieczeństwo na wielu polach.
– Polacy pokazali, w ubiegłym roku, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, że mają ogromne pokłady empatii. Pomagamy i przyjmujemy prawdziwych uchodźców. Myślę, że teraz również trzeba zapytać Polaków w referendum, czy są „za” w sprawie polityki migracyjnej – mówi.
Wicewojewoda Rafał Nowak, podkreślił, że Donald Tusk, w czasach kiedy był premierem Polski wcielał w życie plan zadowalania i niedrażnienia Władimira Putina, czego przykładem był m.in. niekorzystny wieloletni kontrakt gazowy dla Polski, czy likwidacja jednostek wojskowych na wschód od Wisły.
– Rząd PiS od samego początku wprowadza w życie inny program. Program zabezpieczenia Polski, przed agresją ze wschodu i wpływami obcych mocarstw. To nie podoba się wielu osobom, natomiast jest to bardzo konkretny program, zmierzający do tego, aby Polska była bezpieczna i suwerenna – stwierdził.
Również starosta kielecki, Mirosław Gębski oraz Stefan Bąk, członek zarządu powiatu podkreślali, że Polska nie może ugiąć się pod dyktatem eurokratów w sprawie przymusowej relokacji migrantów.
Świętokrzyscy politycy Zjednoczonej Prawicy zadawali pytania, czy działacze Platformy z Donaldem Tuskiem na czele są za referendum w sprawie przymusowej relokacji migrantów
Po zakończonej konferencji, politycy Prawa i Sprawiedliwości złożyli przed kieleckim biurem Platformy plakaty z cytatami z wypowiedzi prominentnych polityków PO na temat m.in. kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.