Ma 113 lat, jest niebieski i w sezonie letnim będzie woził mieszkańców i turystów po Warszawie na popularnej linii T. Przyjechał do stolicy z Krakowa, tam z kolei spędzi wakacje – w ramach wymiany między miastami – zabytkowy, czerwony wagon typu N – poinformował rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.
Stołeczni tramwajarze wymienili się zabytkowymi tramwajami z tramwajarzami z Krakowa. Do Warszawy przyjechał – na specjalnej lawecie – zabytkowy wagon. Niebieski tramwaj oznaczony symbolem SN4 został wyprodukowany w 1910 roku i początkowo był używany w niemieckim mieście Eberswalde. Do Krakowa trafił podczas II wojny światowej. Nim został pieczołowicie wyremontowany przez krakowskich tramwajarzy, przez kilkadziesiąt lat pełnił funkcję altanki w ośrodku wczasowym nad jeziorem.
Warszawiacy pożyczyli krakowskim tramwajarzom nieco młodszy wagon typu N – wyprodukowany w 1949 roku. Jest to wyjątkowy egzemplarz, ponieważ brał udział w otwarciu trasy W-Z 22 lipca 1949 roku. Służył podróżnym także w Szczecinie, a w latach 90. – po remoncie w Krakowie – wrócił do stolicy. Obydwa wagony trafią na wakacyjne linie turystyczne. W Krakowie taka linia jest oznaczona cyfrą 0, w Warszawie – literą T. W podobnym terminie zadebiutuje w Krakowie warszawska N-ka.
W ten weekend tramwaj z Krakowa wyjechał pierwszy raz na warszawskie tory. Jest wykorzystany na specjalne wycieczki z przewodnikami. Tramwaj ma tylko 20 miejsc i jest najmniejszym wagonem używanym kiedykolwiek w stolicy. Z tego powodu bilety są rozprowadzane w konkursach organizowanych przez Tramwaje Warszawskie. Tramwaj będzie jeździł po nietypowych trasach w kolejne weekendy co dwa tygodnie, do września.