W Starachowicach upamiętniono ofiary rzezi wołyńskiej. Dziś (wtorek, 11 lipca) przypada 80. rocznica tzw. Krwawej Niedzieli.
Organizator wydarzenia, były przewodniczący NSZZ Solidarność w MAN Bus Jan Seweryn przypomniał wydarzenia, jakie miały miejsce 80 lat temu na wschodzie ówczesnej Polski.
– Działy się wówczas rzeczy straszne. Określenie „rzeź wołyńska” nie oddaje w pełni tego, co się wówczas działo. Do dziś ta zbrodnia nie doczekała się rozliczenia i ukarania winnych. Do dziś na Ukrainie jest kult UPA i Bandery, są ich pomniki, a ulice noszą imię zbrodniarzy – mówił.
Jan Seweryn, jako przykład zbrodni przeczytał wspomnienie Kazimierza Panka, który przeżył tamte wydarzenia.
Kwiaty złożone zostały również w imieniu poseł Agaty Wojtyszek. Przewodnicząca PiS w powiecie starachowickim Maria Niedopytalska wskazywała na potrzebę wybaczenia krzywd.
– Losy Polaków na Wołyniu to bardzo trudna karta naszej historii, dziś do nas należy wybaczanie, a przez to uczymy wybaczać innych – mówiła.
Spotkanie zakończyło się odśpiewaniem hymnu narodowego i wspólną modlitwą w intencji ofiar ludobójstwa na Wołyniu.