Mieszkańcy Bielin wstrząśnięci tragedią, do której doszło w nocy z wtorku na środę na ulicy Kieleckiej.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 19-letni kierowca forda stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik i uderzył w trzech mężczyzn w wieku od 41 do 45 lat. Mimo reanimacji, ich życia nie dało się uratować. Kierowca był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło w okolicy domu pani Oksany.
– W nocy usłyszeliśmy huk. Syn wybiegł przed dom i zobaczył przewrócony samochód. Zadzwoniliśmy na numer alarmowy 112. Po kilku minutach przyjechały służby ratunkowe. Najpierw przyjechała straż, później policja, a na końcu karetka. Nie mogę sobie dzisiaj poradzić. To dla nas bardzo trudne przeżycie – mówi pani Oksana.
Inna mieszkanka Bielin znała jedną z ofiar.
– Bardzo dobry i spokojny chłopak. Pomagał mi w domu i nigdy nie ruszył czegoś nieswojego. Nie mogę uwierzyć w to co się wydarzyło – podkreśla.
Z kolei jeden z mężczyzn, który jest mieszkańcem sąsiedniej miejscowości, w nocy słyszał jadące na sygnale służby ratunkowe.
– Pomyślałem, że doszło do tragedii. Potem o tym zdarzeniu dowiedziałem się z radia. Jestem zrozpaczony. Współczuje rodzinom, których dotknęła ta historia. Wszyscy jesteśmy poruszeni – dodaje.
W miejscu zdarzenia pracowało pięć zastępów straży pożarnej, czyli 17 ratowników – mówi st. ogniomistrz Beata Gizowska z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
– Nasze działania polegały przede wszystkim na zabezpieczaniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pomocy dwóm osobom poszkodowanym, które znajdowały się na poboczu. Następnie strażacy przeszukali okolicę i znaleźli jeszcze jedną osobę. Będący na miejscu lekarz stwierdził zgon poszkodowanych – relacjonuje Beata Gizowska.
Prokuratura zbiera dowody
Prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że w nocy zostały wykonane oględziny miejsca zdarzenia.
– To wstępny etap postępowania, ponieważ czynności zakończyły się nad ranem. Będziemy kompletować materiał dowodowy. Od kierowcy pobrano krew na zawartość alkoholu i narkotyków – mówi. Kierowca forda trafił do szpitala.
Więcej tragedii na świętokrzyskich drogach
Jak pokazują dane, w ostatnim czasie wzrosła liczba śmiertelnych ofiar na drogach województwa świętokrzyskiego. Starszy aspirant Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że od początku roku na drogach w regionie zginęło 49 osób. To o 23 więcej w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Do najczęstszych przyczyn wypadków drogowych należą brawura i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.