Namioty, śpiwory i prowiant – to tylko część ekwipunku osób, które sobotnią noc zdecydowały się spędzić w Ogrodzie Botanicznym w Kielcach. W kolejnej akcji „zBIWAKowani” bierze udział około 90 miłośników natury.
Będzie to pierwsza noc pod namiotem dla pani Eweliny i jej rodziny.
– Byliśmy w ogrodzie botanicznym na Święcie Róży i bardzo nam się podobało. Gdy dowiedzieliśmy się, że jest możliwość wzięcia udziału w biwaku, postanowiliśmy z niej skorzystać. Będzie to pierwsza rodzinna noc pod namiotem – mówi.
W akcji bierze udział także pani Agnieszka i jej 12-letni syn Bartek.
– Nigdy nie nocowaliśmy pod namiotem i cieszymy się, że jest taka możliwość. Szczególnie zależało na tym mojemu synowi – mówi pani Agnieszka.
Katarzyna Socha, kierownik Ogrodu Botanicznego w Kielcach informuje, że na udział w akcji zdecydowało się bardzo dużo osób.
– Chociaż pogoda jest niepewna, nie odwoływaliśmy biwaku, ponieważ prognozy bardzo się zmieniają. Gdyby zaczęło intensywnie padać, będziemy pomagać gościom w składaniu sprzętu. My także tu śpimy – dodaje.
Biwak zakończy się około godz. 10 rano. Dziś (sobota, 29 lipca) wieczorem przewidziane jest ognisko.