Deszcz nie przeszkodził turystom oraz uczestnikom nocnego biwakowania w kieleckim Ogrodzie Botanicznym. W kolejnej odsłonie akcji „zBIWAKowani” wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Noc w Ogrodzie Botanicznym pod namiotem spędziła wraz z rodziną m.in. pani Agata Kaczmarzyk z Kielc, która podkreśla, że do kolejnej odsłony akcji przygotuje się jeszcze lepiej.
– Bardzo nam się podobało. Nie wzięliśmy materacy jednak, więc mogło być nieco wygodniej. Ogólnie było bardzo miło. Noc była ciepła, spędziliśmy ją na rozmowach i jedzeniu kiełbasek z ogniska. Udało nam się wyspać, nie przeszkodził nawet padający nocą deszcz. Następnym razem przyniosę sobie także czajnik, aby rano móc napić się kawy, czy herbaty – dodaje. Pani Agata podkreśla, że biwakowanie w ogrodzie mogłoby odbywać się przez cały weekend.
Zadowolony ze spędzenia nocy w ten sposób był pan Krzysztof z Szydłowca, który biwakował w ogrodzie ze znajomymi.
– To bardzo fajna inicjatywa, wyspaliśmy się i odpoczęliśmy. Pierwszy raz biwakowaliśmy w Ogrodzie Botanicznym, a dzięki temu mogliśmy zwiedzić nocą to miejsce – zwraca uwagę.
Akcja „zBIWAKowani” w Ogrodzie Botanicznym w Kielcach odbyła się po raz drugi. W ubiegłym roku na tę formę spędzania czasu zdecydowało się około 100 osób.