Ekipa z Raciborza (kapitanem jest Krystian Michalski) wygrała tegoroczne Mistrzostwa Polski w Pływaniu na Byle Czym w Augustowie. Zaprezentowała „Statek Widmo”, czyli piękny galeon z czasów Krzysztofa Kolumba. W nagrodę dostała 15 tys. zł.
„Statek Widmo” ma 11 metrów długości i blisko 7 metrów wysokości. Jak mówią twórcy, nad wehikułem pracowali 40 dni.
Utopiec znajdujący na dziobie statku wykonany jest z materiału nasączonego betonem. Twarz figury została wyrzeźbiona z gipsu. Artyści-konstruktorzy zdradzili również, że pływadło waży 1,7 tony.
„Statek Widmo” trafił na licytację, a 1,8 tys. zł zapłacił za niego przedsiębiorca w Augustowa. Pieniądze trafią na rzecz białostockiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym „Jasny Cel”.
Drugie miejsce i 10 tys. zł wywalczyła również drużyna z Raciborza, a dokładnie Mariola i Zdzisław Wojteczek, którzy przygotowali pływadło o nazwie „Świerszcz Filip”.
Ich pływadło to kolorowa i radosna konstrukcja, której wygląd został zainspirowany placem zabaw w Raciborzu, na którym ukochany wnuczek twórcy pływadła chętnie spędza czas. Jej głównym elementem jest zjeżdżalnia w kształcie postaci świerszcza Filipa, znanego z popularnej bajki „Pszczółka Maja”.
Zdzisław Wojteczek to poprzedni Mistrz Polski w Pływaniu na Byle Czym, a tytuł zdobył w 2019 roku. W następnym roku mistrzostwa się nie odbyły z powodu pandemii, a XXV mistrzostwa nie miały charakteru konkursu.
Trzecie miejsce i 7 tys. zł. wywalczyła ekipa z Augustowa, której kapitanem jest Iwona Michałowska. Zawodnicy z Augustowa przygotowali pływadło o nazwie „Pszczoła Augustowska”. To jednostka pływająca zbudowana w całości z materiałów z recyklingu.
„Pszczoła Augustowska” przedstawia przekrój ula pszczelego, jego organizację i budowę wewnętrzną. Celem jest przybliżenie znaczenia działalności pszczół w funkcjonowaniu całej przyrody i znaczenia pszczół jako istotnego ogniwa łańcucha podtrzymującego życie na Ziemi. Pływadło zbudowali uczestnicy Centrum Integracji w Augustowie, które zajmuje się utrzymaniem zieleni miejskiej w Augustowie oraz czystości w mieście.
W nowej kategori – „EKO” zwyciężyła drużyna Marka Ławniczaka z Odolanowa, która przyjechała do Augustowa ze „Sterowcem”. W nagrodę uczestnicy dostali 5 tys. zł. Marek Ławniczak cztery razy wygrywał augustowskie mistrzostwa.
Wyróżnienie dostali twórcy pływadła „Ropucha i Celineczka”, którzy dostaną duży sękacz ufundowany przez miejscowego restauratora. Kapitanem tej drużyny z Krakowa jest Andrzej Ostrowski.
Wyróżniony został również Janusz Chrzanowski z Ełku, za pływadło Pinea. Dostał wyróżnienia za hart ducha, waleczne serce i sportową postawę. Nagrodą są zestawy obiadowe dla pięciu osób ufundowane przez jedną z miejscowych restauracji.