Lot w kosmos, dopłynięcie do wraku Titanica, czy spotkanie z rodzicami – polskie i ukraińskie dzieci podzieliły się swoimi marzeniami, malując „Torby marzeń” w Końskich.
Martyna i Ola, wolontariuszki ze szkoły językowej „Smart”, zorganizowały zajęcia w ramach gminnych „Aktywnych wakacji w mieście”. Dzieci miały możliwość udekorowania swoich toreb farbami lub mazakami. Okazało się, że ich marzenia są niezwykle różnorodne i nie znają granic.
– Marzę, żeby polecieć w kosmos do jakiejś planety poza naszym układem słonecznym i podarować kosmitom zdjęcia różnych planet, np. Ziemi – powiedziała Julia. Filip stworzył na swojej torbie obrazek przedstawiający statek w głębinie morskiej. – Marzę o tym, by łodzią podwodną dopłynąć do wraku Titanica i go dobrze zobaczyć – dodał. – A ja chciałabym w tej torbie dać prezenty dla moich rodziców. Pojechać do taty i dać mu serduszko z plasteliny- wyznała Masza.
Martyna, prowadząca zajęcia z Fundacji Inspiracja i Rozwój, mówi, że zajęcia cieszyły się ogromnym zainteresowaniem i były doskonałą okazją do integracji.
– Dzieci z Ukrainy współpracowały razem z polskimi rówieśnikami, aby dobrze się integrować w lokalnej społeczności i rozwijać swoje językowe zdolności – podkreśliła.
Zajęcia „Torba marzeń” odbyły się w Końskich w ramach „Aktywnych wakacji w mieście”. Inne grupy dzieci miały szansę odwiedzić stadninę koni oraz skorzystać z różnorodnych zajęć, takich jak surwiwal, joga czy ceramika. Wszystkie te inicjatywy miały na celu spędzenie twórczego i aktywnego czasu przez dzieci podczas wakacji.