Piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball już trenują przed nowym sezonem. To na pewno będą rozgrywki pełne niespodzianek, bo młody kielecki zespół zadebiutuje na zapleczu PGNiG Superligi Kobiet, czyli w Lidze Centralnej.
Po rocznym, zupełnym rozbracie z handballem do drużyny wróciła Marta Rosińska, który przyznała, że piłka ręczna nadal daje jej dużo radości.
– To jest moja miłość. Bardzo się cieszę, że cały czas mogę założyć sportowe buty i przyjść na zajęcia. Na pewno nie każdego w moim wieku stać na to, żeby ze względu na stan zdrowia i kondycji powiedzieć sobie: OK to sobie potrenuję. Jestem z tego dumna i cieszę się, że mogę jeszcze robić to, co bardzo kocham – mówiła z uśmiechem podczas rozmowy z Radiem Kielce Marta Rosińska.
Doświadczona rozgrywająca występowała również poza Kielcami. Jej byłe kluby to: Piotrcovia Piotrków Trybunalski, Olimpia Beskid Nowy Sącz, Zagłębie Lubin. Największe sukcesy to: wicemistrzostwo Polski z Zagłębiem i brązowy medal z Piotrcovią.
Marta Rosińska wspólnie ze skrzydłową Katarzyną Grabarczyk, która też zagra w tym sezonie to prawdziwe legendy kieleckiej piłki ręcznej i na pewno będą służyć sowim ogromnym doświadczeniem znacznie młodszym koleżankom.
W pierwszej kolejce nowego sezonu Ligi Centralnej piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball 24 września zmierzą się na wyjeździe z Sośnicą Gliwice.