W Sądzie Okręgowym w Kielcach trwa proces Bogusława Włodarczyka, byłego starosty opatowskiego i działacza PSL.
Chociaż dzisiaj (piątek, 4 sierpnia) miała odbyć się kolejna rozprawa, została zdjęta z wokandy ze względu na wnioski złożone przez obrońców oskarżonych, dotyczące wyłączenia sędziego referenta.
Sędzia Jan Klocek, rzecznik instytucji informuje, że w związku ze złożonym dokumentem zarządzono przerwę w rozprawie na jego rozpoznanie.
– Wnioski zostały rozpoznane i oddalone. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego, wniosek o wyłączenie sędziego należy złożyć do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego, czyli do momentu odczytania aktu oskarżenia. Ten etap już mamy dawno za sobą – mówi sędzia.
Jan Klocek dodaje, że można powoływać się na nowe okoliczności, które zaistniały w trakcie postępowania przed sądem.
– W tej sytuacji nie miało to miejsca. Obaj obrońcy powołali się na stanowisko, że doszło do uchybień w zakresie powołania sędziego referenta na stanowisko w Sądzie Okręgowym w Kielcach – dodaje.
Kolejny termin rozprawy wyznaczono na 8 września. Przypomnijmy, sprawa toczy się od 2018 roku. Sąd szuka odpowiedzi m.in. na pytanie dlaczego doszło do wydzierżawienia powiatowej lecznicy prywatnemu podmiotowi i jak przebiegał proces budowy lecznicy. Prokuratura Okręgowa w Kielcach postawiła byłemu staroście siedem zarzutów. Cztery z nich dotyczą oszustw co do mienia znacznej wartości, na szkodę czterech podmiotów wykonujących prace budowlane w szpitalu w latach 2013-2014. Chodzi o kwotę prawie 15 mln zł. Podejrzanym w procesie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Oprócz starosty, w tej samej sprawie oskarżeni są również: była prezes powiatowej spółki medycznej „Top Medicus” Joanna Sz. oraz Jan G., były prezes zarządu dzierżawiącej szpital spółki „Twoje Zdrowie Lekarze Specjaliści” w Katowicach.