Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami oraz ulewami. Niebezpiecznej pogody należy się spodziewać w południowo-wschodniej części kraju.
Opady deszczu rzędu 30 mm spodziewane są również na południu województwa śląskiego i opolskiego.
Noc będzie ciepła, od 11 stopni na północy kraju, do 17 na południu i południowym wschodzie.
W sobotę w całym kraju będzie sporo chmur, najspokojniej na północnym zachodzie. Tam, stosunkowo mało opadów i możliwe przebłyski słońca. Poza tym spadnie deszczu, miejscami będzie intensywny. Na wschodzie i południu burze. W górach opady mogą wynieść do 40 mm, a porywy wiatru do 90 kilometrów na godzinę.
„Najsilniejsze opady deszczu będą występowały od Dolnego Śląska, przez Opolszczyznę, Śląsk po Małopolskę, a także na terenie województw: warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, łódzkiego i świętokrzyskiego” – poinformowała Małgorzata Tomczuk.
Zagrzmi przede wszystkim na południu i wschodzie, a najgroźniejsze burze będą na południowym wschodzie kraju.
Temperatura w centralnej części kraju wyniesie ok. 17-19 stopni Celsjusza. Na Śląsku 16., w terenach podgórskich Karpat około 19., nad morzem 18-20 stopni Celsjusza.
Cieplejsze będą krańce wschodnie, tam około 25-27 stopni Celsjusza. Na Zamojszczyźnie i krańcach wschodnich Podkarpacia nawet 29-30 stopni Celsjusza.
Wiatr będzie umiarkowany, z kierunków północnych i wschodnich.