W środku lasu koło miejscowości Wąsosz wybiło źródło. Sołtys i leśnicy chcą je wykorzystać jako atrakcję przyrodniczą i nowe miejsce wędrówek oraz rekreacji.
Leśne źródło znajduje się między Końskimi a Czarną i Stąporkowem.
Sołtys Wąsosza Lucjan Górecki mówi, że źródło kiedyś w tym miejscu biło, ale woda przestała wypływać z ziemi kilkanaście lat temu.
– Nie pamiętam od kiedy tutaj to źródło bije, ale pojawiało się zarówno w opowieści rodziców, jak i dziadków, więc na pewno ponad sto lat. W latach 90. nieżyjący już leśniczy chciał wyremontować otoczenie źródełka i wymienić zdewastowany krąg otaczający zdrój. Gdy podniósł betonowe ogrodzenie, źródło przestało bić – opowiada Lucjan Górecki .
Sołtys podkreśla, że regularnie odwiedzał dawne źródło i trzy lata temu zaobserwował, że w tym miejscu ponownie pojawiła się woda. Rozpoczął więc starania, by wyremontować popularne w przeszłości miejsce biwakowania i odpoczynku. Pomogli mu leśnicy. Jak mówi rzecznik Nadleśnictwa Barycz Kamil Kubicki przy dojściu do źródła powstał parking.
– Od zawsze tam biło źródło, więc w przeszłości powstało nad nim zadaszenie, kamienny krąg, a także trzy zadaszone stoły biwakowe. My w ostatnim czasie odnowiliśmy to miejsce, wymieniliśmy zdewastowane elementy – dodaje.
Leśnik nie zaleca spożywania wody z źródła w Wąsoszu, ponieważ nie była ona jeszcze badana.
Jak zaznacza, wspólnie z gminą Końskie zaplanowano też remont zadaszenia nad źródłem i dodatkowe siedziska.
Lucjan Górecki podkreśla, że miejsce było często odwiedzane przez turystów zmierzających do Sielpi lub do Czarnej i nawet dziś można zobaczyć świeże ślady ogniska i biwakowania.
Popularne w okolicy źródła znajdują się także w Starej Kuźnicy w gminie Końskie, a także w Niekłaniu niedaleko Rezerwatu Skałki Piekło.