– Referendum, które ma zostać przeprowadzone przy okazji wyborów parlamentarnych to bardzo ważne wydarzenie, które nakreśli charakter polskiej polityki na najbliższe lata. Polacy będą odpowiadać na pytania które dotyczą ich samych ale także spraw bezpieczeństwa państwa – powiedział poseł Mariusz Gosek z Suwerennej Polski.
Sejm na rozpoczynającym się posiedzeniu ma zająć się rządowym wnioskiem o przeprowadzenie referendum.
Parlamentarzysta komentując sprzeciw opozycji, a głównie polityków PO wobec przeprowadzenia głosowania stwierdził, że taka postawa nie powinna dziwić.
– Opozycja kłamie. Zapowiadała, że nie podniesie wielu emerytalnego, ale go podniosła. Politycy PO byli także przeciwni zmianom, które przygotowała w tej sprawie Zjednoczona Prawica. Dziś deklaracje Donalda Tuska są nic nie warte, ponieważ Platforma gdyby doszła do władzy, to znowu podniesie wiek emerytalny tłumacząc to np. trudną sytuacją budżetu. Tak samo ma się sprawa nielegalnych migrantów ich przymusowej relokacji w Polsce, czy muru na wschodniej granicy. To politycy PO byli i są za przyjmowaniem migrantów, z którymi nie radzi sobie Zachodnia Europa. Mieli okazję się zrehabilitować za błędne decyzje polityczne ale tego nie zrobili. Referendum da kluczową odpowiedź narodu na te pytania. Trzeba związać ręce totalnej opozycji, aby w przyszłości nie mogła podjąć decyzji wbrew woli narodu. To jest jedyna forma nacisku której w przyszłości nie mogą podważyć – stwierdził Mariusz Gosek.
Parlamentarzysta przypomniał, że w Sejmie będzie także głosowana uchwała sprzeciwiająca się wpływaniu zagranicznych instytucji na przebieg wyborów. To reakcja na wypowiedzi szefa Europejskiej Partii Ludowej Manfreda Webera dotyczącej celu partii jakim jest odsunięcie PiS-u od władzy.
– Takie stanowiska są niedopuszczalne w demokracji, a ponieważ polska opozycja przemilczała to wystąpieniu musimy jako Parlament jasno przedstawić swoje stanowisko. Podobna sytuacja była we Włoszech, ale tam politycy rządu i opozycji wyrazili razem zdecydowany sprzeciw.