Piłkarze ręczni KS Kielce wygrali towarzyski turniej w Hiszpanii. W finale w Santander pokonali przedstawiciela miejscowej ekstraklasy, zespół BM Cagnas 33:27 (16:15). Najwięcej bramek dla mistrzów Polski zdobyli Arkadiusz Moryto – 8 i Alex Dujszebajew – 6. W zespole z Półwyspu Iberyjskiego najskuteczniejszy był autor 7 goli Rares-Marian Fodorean.
– Bardzo się cieszymy, że wygraliśmy pierwsze dwa mecze i pierwszy turniej w nowym sezonie. Rok temu nie udało nam się zwyciężyć w Santander, zajęliśmy trzecie miejsce. Dlatego teraz fajnie zacząć sezon od zwycięstw. Jeśli chodzi o same mecze, to na pewno było widać głód grania u chłopaków, bardzo chętnie biegali, było wysokie tempo kontrataków. Oczywiście, były momenty lepsze i gorsze, ale na tym etapie przygotowań nie mogło być inaczej, bo zawodnicy wciąż mają ciężkie nogi i brakuje im nieco zgrania i timingu. Mimo to, drużyna wyglądała momentami bardzo dobrze. Z pozytywnej strony pokazali się też nasi trzej bramkarze. Każdy z nich grał po równo i odbił kilka piłek. Z drugiej strony, było kilka strat i niewymuszonych błędów. Przewagi, które potrafiliśmy wypracować, szybko topniały. Mamy co poprawiać. Zależało nam, by utrzymać opanowanie pod bramką rywala. Trzeba też pamiętać, że nasi przeciwnicy trenują dwa tygodnie dłużej, więc mieli nieco więcej świeżości. My jednak dość szybko otrząsnęliśmy ze słabych momentów i powoli wchodzimy na właściwe tory. Talant Dujszebajew rotował składem, wszyscy grali po równo. Cieszy także, że wszyscy zakończyli turniej w zdrowiu, bez urazów. – podsumował drugi trener kielczan Krzysztof Lijewski.
W niedzielę mistrzowie Polski wrócą do Kielc. Natomiast już w środę (23 sierpnia) udają się w kolejną podróż, tym razem na Węgry. U Madziarów rozegrają kolejne dwa sparingi: z Telekomem Veszprem i z Tatabanyą KC.
KS Kielce – BM Cangas 33:27 (16:15)
Kielce: Wolff, Wałach, Błażejewski – Nahi 1, Wiaderny 2, Surgiel 2, Stanmalm, Sićko 5, Gębala 2, D. Dujszebajew 2, Karacić, Olejniczak 1, A. Dujszebajew 5, Kounkoud 4, Moryto 8, Karaliok, Tournat 2.