Piłkarze ręczni mistrzów Polski nie mają czasu na dłuższy odpoczynek. Po powrocie z Hiszpanii już w środę (23 sierpnia) wyjeżdżają na Węgry. Tam rozegrają kolejne dwa mecze kontrolne z Telekomem Veszprem (czwartek, 24 sierpnia godz. 19.00) i Tatabanyą KC (piątek, 25 sierpnia, godz. 18.00).
– To kolejny krok w naszych przygotowaniach. W Hiszpanii zagraliśmy z bardziej technicznymi zespołami. Teraz zmierzymy się z drużynami, które występują w europejskich pucharach. Wyniki na razie nie mają znaczenia, bo teraz nie chcemy wygrywać za wszelką cenę. Najważniejsze, żeby każdy pograł i dał z siebie to, czego oczekuje sztab trenerski. Dobre wyniki muszą przyjść od 30 sierpnia – wyjaśnia trener kielczan Talant Dujszebajew.
Drużyna ma za już większą część przygotowań do nowego sezonu. Jak twierdzą zawodnicy, na Węgrzech zespół powinien grać jeszcze lepiej niż w Hiszpanii.
– Teraz treningi są coraz bardziej dynamiczne, a obciążenia mniejsze. Mniej dźwigamy na siłowni. Staramy się złapać świeżość, bo coraz bliżej pierwsze spotkanie w lidze – tłumaczy rozgrywający Michał Olejniczak.
Inauguracja nowego sezonu Orlen Superligi piłkarzy ręcznych już w przyszłą środę, 30 sierpnia. Wtedy rozegrana zostanie cała 1. kolejka spotkań. Podopieczni Talanta Dujszebajewa zmierzą się o godz. 18.00 w Hali Legionów z Chrobrym Głogów. Do tego czasu powinniśmy już poznać nową nazwę marketingową kieleckiej drużyny.