Święto Chleba przyciągnęło prawdziwe tłumy turystów do Parku Etnograficznego w Tokarni. W trakcie cyklicznej imprezy odwiedzający mogli wziąć udział między innymi w mieleniu zboża w żarnach, a także obejrzeć prezentacje zwyczajów obrzędowych dawnej wsi.
Nie zabrakło także regionalnych przysmaków, prezentowanych przez koła gospodyń. Jak mówiła Marta Prokop z Koła Gospodyń Wiejskich „Ale Babki” ze Stykowa w gminie Brody, poza różnymi odmianami chleba, na ich stoisku można było znaleźć wiele smakowitych dodatków.
– To między innymi pasztety domowe, smarowidła, w tym smalec i pasty jajeczne, nie zabrakło także słodkości w postaci różnorodnych ciast i wypieków. Na ciepło dostępne były m.in. knedle ze śliwkami, a także pyzy z mięsem w sosie grzybowym, które rozeszły się w bardzo szybkom tempie – dodała.
Z kolei na stoisku Koła Gospodyń Wiejskich z Kurzelowa dużą popularnością cieszyły się tradycyjne zawijoki. Jak wyjaśniła pani Paulina, zawijoki to danie przypominające gołąbki z farszem z kaszy, suszonych grzybów i kiszonej kapusty.
W Święcie Chleba w Tokarni wzięła udział również wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka, która podkreśliła, że jest to wyjątkowe wydarzenie, gromadzące co roku rolników, koła gospodyń wiejskich oraz wszystkich tworzących niepowtarzalną społeczność świętokrzyskiej wsi.
– Dziękuję im za to, że kultywują piękne tradycje ludowe, kulturę, dziękuję także za ten chleb, który dzięki ich pracy mamy. Chleb nigdzie nie smakuje tak dobrze, jak w województwie świętokrzyskim – stwierdziła wiceminister.
Świętu Chleba towarzyszyły także: wystawa maszyn rolniczych ze zbiorów Muzeum Wsi Kieleckiej, mielenie zboża w żarnach, pokaz młócenia zboża za pomocą zabytkowej młocarni napędzanej silnikiem elektrycznym. Były także pokazy wypieku chleba, a także dawnych obrzędów ludowych, w tym m.in. „Wyzwolin kosiarza”.