Czwarty przetarg na remont muzeum w Sielpi bez rozstrzygnięcia. Wpłynęły dwie oferty i gmina Końskie była blisko podpisania umowy z firmą, która złożyła niższą ofertę, jednak inny wykonawca odwołał się od wyniku postępowania przetargowego, co wydłuży cały proces. Inwestycja ma ponad 4,5-milionowe dofinansowanie z Polskiego Ładu.
Burmistrz Krzysztof Obratański informuje, że jedna z ofert mieściła się w budżecie gminy i opiewała na nieco ponad 5 mln zł, jednak firma, która trzykrotnie próbowała wygrać przetarg z ceną wyższą o półtora miliona złotych poddaje w wątpliwość referencje konkurencji.
– Musieliśmy unieważnić rozstrzygnięcie nie unieważniając postępowania, a następnie zwrócić się do dostawców referencji, które były podważane w odwołaniu z prośbą o potwierdzenie lub zaprzeczenie wykonanych przez oferenta prac budowlanych. Jutro (środa, 6 września) mija termin dostarczenia dokumentów.
Włodarz liczy na to, że brakujące dokumenty zostaną dostarczone i że uda się ponownie ogłosić rozstrzygnięcie i podpisać umowę.
Przypomnijmy, że najważniejszy jest remont dachu zabytkowego budynku dawnej fabryki. To właśnie jego stan techniczny sprawił, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wykluczył możliwość użytkowania obiektu.
– Dach wymaga kompletnej przebudowy, a więc demontażu i ponownego odbudowania z maksymalnym wykorzystaniem oryginalnych elementów. Konstrukcja dachowa składa się z wielu obejm i okuć żeliwnych lub stalowych i naciągów na śrubach rzymskich.
Wszystkie te elementy zostaną przekazane konserwatorom odrestaurowane, naprawione i ponownie zainstalowane.
Burmistrz zaznacza, że inwestycja została dofinansowana z Polskiego Ładu w wysokości 4,5 mln zł.