Piłkarze ręczni KS Kielce rozegrali w środę (6 września) najsłabszy mecz w tym sezonie. Wprawdzie w 3. kolejce Orlen Superligi wysoko pokonali w Hali Legionów Energę MKS Kalisz 40:29, ale ich gra nie mogła zachwycić kibiców. Potwierdza to skrzydłowy mistrzów Polski Cezary Surgiel.
– To był średni mecz w naszym wykonaniu. Było dużo błędów technicznych i nietrafionych sytuacji sam na sam. Myliliśmy się również w obronie i rywale zdobywali łatwe bramki. Wygraliśmy dużą różnicą, ale nie jesteśmy zadowoleni z naszej postawy – przyznał młody zawodnik żółto-biało-niebieskich.
Po meczu dość długo zespół nie wychodził z szatni.
– Trener zawsze powie nam prawdę i to, co myśli. Trochę nam się dostało po tym meczu, ale taka jest rola szkoleniowca. Trener musi przekazać swoje uwagi, żebyśmy wyciągali wnioski z takich spotkań – przyznał Cezary Surgiel.
W niedzielę kielczan czeka trudniejsze zadanie. W 4. kolejce Orlen Superligi zmierzą się w Zabrzu z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, miejscowym Górnikiem. Spotkanie w hali Pogoni rozpocznie się o godz. 15.00.