Stawiamy na zieloną energię i szacunek do pracy – oświadczyli w sobotę (9 września) liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Szymon Hołownia (Polska 2050). Zapowiedzieli inwestycje w biogazownie, fotowoltaikę i energię wiatrową, a także ustanowienie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.
„Mówimy dość marnotrawstwu, mówimy dość rozdawnictwu, mówimy dość zadłużaniu przyszłych pokoleń. Ale też mówimy dość fałszywym receptom i fałszywym prorokom, którzy tylko przychodzą zbałamucić, oszukać, a później zostawić nas z niezapłaconym rachunkiem” – podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Szymon Hołownia wskazywał, że potrzeba dziś zainwestować w Polskę, a silnikiem tej inwestycji musi być zielona energia.
„Jeżeli nie będzie taniej zielonej energii, to nie będzie spadku inflacji, to nie będzie inwestycji, to nie będzie niższych rachunków domowych. Musimy to wreszcie zrobić, uwalniając środki z Krajowego Planu Odbudowy, tworząc realny system prosumencki. Wreszcie doprowadzając do tego, że ja będą mógł kupić lokalnie prąd od farmy wiatrowej czy słonecznej elektrowni, która jest blisko mojego domu” – podkreślił Hołownia.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Polska ma dziś inwestycje na poziomie poniżej 17 procent, co jest jedną z najniższych stóp inwestycji w Europie. „Naszym celem jest wygrać tę konkurencję w Europie. To jest cel strategiczny dla polskiej gospodarki. Mieć poziom inwestycji najwyższy w Europie. Po to stawiamy na zieloną energię, na biogazownię, na fotowoltaikę i na energię z wiatru” – powiedział.
Lider PSL zwrócił też uwagę, że w ostatnim czasie spadła liczba inwestycji związanych z budownictwem, w tym budownictwem mieszkaniowym. „Chętnych do zakupu mieszkania jest bardzo dużo. Dlatego jednym z pomysłów Trzeciej Drogi jest uwolnienie wszystkich nieruchomości z Krajowego Zasobu Nieruchomości, uzbrojenie terenu, przygotowanie gmin i dofinansowanie gmin do tego, żeby mogły na cele mieszkaniowe, czy to komunalne, czy spółdzielcze, czy inwestycje prywatne miały teren przygotowany, były do tego zdolne, były do tego gotowe” – oświadczył szef ludowców.
Szymon Hołownia podkreślił, że poza zieloną energią Trzecią Drogą łączy też szacunek do pracy. „Dzisiaj wychodzą ludzie i mówią o czterodniowym tygodniu pracy. Zobaczycie, do wyborów usłyszymy o trzydniowym tygodniu pracy” – mówił.
Według szefa Polski 2050 Polacy nie chcą pracować mniej, ale chcą więcej zarabiać. „Polacy są pracowitym narodem, który chce więcej pracować na miarę swoich możliwości i mieć za to godną płacę. Oni nie potrzebują taty i mamy, którzy będą im mówić, co trzeba zrobić w niedzielę” – mówił.
„Dlatego my, Trzecia Droga, mówimy: nie będziemy wam mówić, co macie robić z waszymi niedzielami. Uwolnimy handel w dwie niedziele w miesiącu, bo on jest nam dzisiaj potrzebny” – oświadczył Hołownia.
Dodał, że ta zmiana dokona się, ale „będzie też miała jeden warunek: uszanowania dla praw pracowników, którzy w te niedziele będą pracować”. „To musi wiązać się z większym wynagrodzeniem, to musi wiązać się z dniami wolnymi, które będą oddane za te niedziele. Dlatego dofinansujemy Państwową Inspekcję Pracy, żeby zajęła się na poważnie problemem praw pracowniczych na miarę takiej, na jaką powinna się zająć tego rodzaju instytucja” – powiedział lider Polski 2050.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że należy przywrócić etos edukacji. Zwrócił uwagę, że edukacja zgodnie z konstytucją jest bezpłatna, ale i tak rodzice wydają pieniądze na korepetycje dla swych dzieci.
Zdaniem lidera PSL największym obciążeniem dla rodziny jest znalezienie mieszkania dla swojego dziecka, który wyjeżdża na studia, czasem bardzo daleko od swojego rodzinnego domu. „Chcemy dać szanse młodym ludziom, że jak idą na studia, przeprowadzają się do innej miejscowości, żeby nie musieli się martwić o to, gdzie zamieszkają. To jest odpowiedzialność uczelni. Po to jest budżet państwa, który ma finansować uczelnie wyższe i te uczelnie wyższe muszą być dofinansowane tak, aby akademik był za złotówkę. To jest nasza kolejna gwarancja: akademik za złotówkę” – dodał.
Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę na demografię. „Jeden z naszych programów związany z gospodarką, z pracą jest też programem prorodzinnym, związanym ze zwiększaniem się dzietności. Jest nim rodzinny PIT. W modelu na wzór francuski, gdzie wliczamy do rozliczenia nie tylko małżonków, ale bierzemy też wszystkie dzieci pod uwagę. Czyli im więcej dzieci tym będą niższe podatki. to Jest to docenienie dużych rodzin, które w takim systemie nie zapłacą żadnego podatku dochodowego” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Kolejną sprawą, którą poruszył lider PSL był transport. Zaznaczył, że branża ta ma określone problemy, które nasiliły się w ostatnich latach przez m.in Polski Ład „i bałagan w podatkach, który przez ten program został spowodowany”.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza zadaniem mądrego, wspierającego państwa powinno być stworzenie systemu wsparcia z Funduszu Pracy dla tych, którzy chcą w tym zawodzie pracować. „To jest możliwe, bo w Funduszu Pracy nie brakuje dziś pieniędzy” – dodał szef ludowców.
Lider Polski 2050 dodał, że Trzecia Droga zobowiązuje się do tego, że pomoże polskiemu transportowi przejść zieloną transformację. „To nie będzie łatwe, ale to jest niezbędne, jeżeli polski transport ma w perspektywie kilkunastu lat konkurować z transportem z Holandii, Francji czy Niemiec. Dzisiaj zobowiązujemy się do tego, że polskim firmom transportowym wprowadzimy dopłaty do wymiany taboru na ten elektryczny, który nadciąga do nas wielkimi krokami. Firmom rodzinnym zwrócimy 100 proc. kosztów zmiany taboru z jednego na drugi, bo to jest dzisiaj rzecz od której będzie zależał zysk, ale też i po prostu praca” – podkreślił Hołownia.
Kosiniak-Kamysz wspomniał też o branży zbrojeniowej. „Jeżeli w przyszłym roku wydatki na armię w całości mają wynosić około 150 mld, pewnie z tego 1/3 będzie przekazywana na zakupy zbrojeniowe, na modernizacje. Dobrze, że jest modernizacja, że są inwestycje, ale muszą być inwestycja tych od których kupujemy tutaj w Polsce. Żeby spełnić naszą kolejną gwarancję 50 proc. sprzętu wojskowego kupujemy w polskich firmach, a drugie 50 proc. kupujemy za granicą” – powiedział lider PSL.
„Musimy dzisiaj uwolnić polską przedsiębiorczość i polskiego przedsiębiorcę” – powiedział Hołownia. Jak mówił, „epoka PRL-u razem z nastaniem naszych rządów się skończy.” „Dzisiaj mamy u sterów gościa, który cofa nas o 50 lat, który zadłuża państwo, mamy gościa, który doszedł do wniosku, że wolne media trzeba zamienić w trybunę ludu, policję w milicję, wojsko w ludowe wojsko polskie, wszystko musi być centralne i podporządkowane jemu” – podkreślił lider Polski 2050.
„Zobowiązujemy się, że polski przedsiębiorca nie będzie w Polsce prześladowany, nie będzie prywaciarzem, tylko będzie kimś przed kim państwo będzie rozwijało czerwony dywan” – dodał Hołownia.
Poszczególne elementy zapowiedziane przez liderów Trzeciej Drogi zostały zaprezentowane i omówione przez polityków PSL i Polski 2050 m.in., Artura Dziambora, Ryszarda Petru, Bożeny Żelazowskiej, Pauliny Hennig-Kloski, Mirosława Suchonia, Władysława Teofila Bartoszewskiego i Jacka Tomczaka.