Wczoraj (wtorek, 12 września) wieczorem dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Busku–Zdroju otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Pacanów drogą jedzie nietrzeźwy kierowca. Na miejsce zgłoszenia pojechali stopniccy policjanci. Tam zauważyli pojazd marki Opel, którego kierujący miał problem z utrzymaniem stabilnego toru jazdy.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali polecenie do zatrzymania się do kontroli drogowej. Kierujący osobówką nie zareagował na polecenia i postanowił uciec patrolowi. W trakcie pogoni jechał całą szerokością drogi zmuszając innych uczestników ruchu do gwałtownego hamowania lub zjeżdżania na pobocze. Na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 73 przejechał także przez czerwone światło.
O pościgu zostali powiadomieni także policjanci ze Staszowa, gdy uciekinier kierował się w stronę Połańca. W okolicy miejscowości Słupia w gminie Pacanów patrol ruchu drogowego wyprzedził ścigany pojazd. Kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na pobocze i uderzył w przydrożny przepust rozbijając auto.
Wtedy mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Mundurowi wyczuli od niego silny zapach alkoholu, ale prowadzący pojazd odmówił badania stanu trzeźwości. Pobrano krew do badania na zawartość alkoholu oraz środków odurzających.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania, a pojazd figuruje jako utracony w wyniku przywłaszczenia. Podczas uderzenia w przepust 59-latek doznał urazu głowy i pod nadzorem funkcjonariuszy został przewieziony do szpitala.
Grozi mu do 5 lat więzienia.