M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
CBŚ i Straż Graniczna zatrzymała i aresztowała na trzy miesiące aktywistkę wspierająca Donalda Tuska, która kierowała grupą przestępczą, zajmującą się przerzutem migrantów przez wschodnią granicę Polski, do Unii Europejskiej – poinformował na konferencji w Kielcach, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
W piątek rano (15 września), służby poinformowały o akcji, w której aktywistka Ewa M. została zatrzymana przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, pod zarzutem przerzutu nielegalnych migrantów z Białorusi na terytorium Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
– Za przerzucenie jednej osoby, międzynarodowa grupa przestępcza, którą kierowała ta pani życzyła sobie 5 tysięcy euro. jeśli ktoś chciał trafić do Wielkiej Brytanii było to 10 tysięcy euro. Aktywiści stojący po stronie Donalda Tuska i pani Holland są mocno zaangażowani w promocję wszystkich tych informacji, które mają uderzać w działanie polskich władz, zmierzających do ochrony naszego kraju. Bezpieczeństwa Polski i Polaków, a przy okazji bezpieczeństwa Unii Europejskiej, przed zorganizowanym na wielkim procederem służby przestępczego państwa jakim jest Białoruś – mówił Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości podkreślił, że gdyby nie stanowcze działanie polskich władz w ochronie wschodniej granicy kraju, obecnie Polska byłaby zalana milionami nielegalnych uchodźców, sprowadzanych przez Łukaszenkę i Putina.
Minister Zbigniew Ziobro odniósł się także do kwestii embarga UE na ukraińskie zboże. Jak mówił, podstawowym zadaniem polskiego rządu jest w pierwszej kolejności obrona interesów Polaków, dlatego nie możemy pozwolić na upadek polskiego rolnictwa.
– Będziemy bronić podstawowych interesów polskich rolników. Dzięki naszym staraniom, UE podjęła decyzję o ograniczeniu importu zboża z Ukrainy. Upadek polskiego rolnictwa to utrata bezpieczeństwa żywnościowego naszego kraju – mówił.
– Kilka dni temu podjęliśmy decyzję o tym, że jeśli Unia Europejska nie wprowadzi tego zakazu, nasz rząd zobowiązał się, że i tak to zrobi, stwierdził Zbigniew Ziobro.
W piątkowej konferencji prasowej wziął udział także wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski, który podkreślał, że od decyzji Komisji Europejskiej w sprawie embarga na zboże z Ukrainy dzielą nas tylko godziny, jak dodał bez względu na ostateczne rozstrzygnięcie polscy rolnicy mogą spać spokojnie.
– Mamy przygotowane rozporządzenie, na wypadek gdyby Ursula von der Leyen nie zmieniła swojego zdania występując tym samym w interesie zagranicznych korporacji i oligarchów ukraińskich, a nie interesie producentów rolnych z pięciu krajów, wprowadzimy krajowe środki blokujące import zbóż z Ukrainy. Ten model, który zaproponował polski rząd sprawdza się. Tranzyt ukraińskich zbóż przez nasz kraj w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrósł niemal dwukrotnie. To pokazuje, że możemy chronić rolników, pomagać Ukrainie, a także tym samym wykazywać solidarność dla producentów z państw przyfrontowych – dodaje.
Poseł Mariusz Gosek, prezes świętokrzyskich struktur Suwerennej Polski, podkreśla, że rząd Zjednoczonej Prawicy, przeznaczył 15 mld zł na rzecz wsparcia polskich rolników.
– W tym samym czasie Unia Europejska od momentu rozpoczęcia bestialskiej agresji Putina na Ukrainę tylko 300 mln zł. To jest obłuda i hipokryzja pani von der Leyen, i Donalda Tuska, który nigdy nie stał i nie stoi po stronie polskiego rolnika.
Zbigniew Ziobro podczas spotkania z dziennikarzami zachęcał do głosowania na posła Mariusza Goska, który startuje w jesiennych wyborach parlamentarnych z 10 miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości. Minister sprawiedliwości podkreślał, że start z pierwszego miejsca prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jest dużym wzmocnieniem dla województwa świętokrzyskiego.
