Politycy Prawa i Sprawiedliwości sprzeciwiają się polityce migracyjnej Unii Europejskiej. Jednocześnie zachęcają do udziału w referendum wszystkich mieszkańców województwa świętokrzyskiego.
Poseł PiS Krzysztof Lipiec, lider kieleckich struktur ugrupowania twierdzi, że UE wymyśliła najprostszy mechanizm, nazwany „Otwartymi Drzwiami” dla tych wszystkich, którzy w swoich ojczyznach z różnych przyczyn sobie nie radzą.
– Ten mechanizm sprowadza się do tego, że ludzie, którzy nie znajdują miejsca w swoich ojczyznach i są transportowani w sposób nielegalny do Europy, nie potrafią się potem odnaleźć w innych państwach. Nie potrafią się asymilować z narodami europejskimi, czynią wiele zła i UE nie ma na to dobrego pomysłu – podkreśla parlamentarzysta.
– Ten problem został również bardzo źle i niekorzystnie potraktowany przez polskich parlamentarzystów, którzy zasiadają w Parlamencie Europejskim. Oni zgadzają się i przyklaskują polityce, która jest prowadzona przez Komisję Europejską. Z naszej strony nie ma to zgody – podkreśla parlamentarzysta.
Krzysztof Lipiec trzymał także baner, na którym pojawiły się sylwetki polityków, którzy popierają pakiet migracyjny. Wśród nich była Róża Thun oraz Bartosz Arłukowicz.
– Dochodzi do kuriozalnej sytuacji, w której elity rządzące UE chcą uczyć Polskę i Polaków co oznacza solidarność – dodał senator PiS Krzysztof Słoń.
– Oni chcą nas uczyć tego co oznacza solidarność, choć doskonale wiedzą, że Polaków tego nie trzeba uczyć. Do tego o solidarności mówią wtedy, kiedy chcą przeprowadzić swój plan relokacji nielegalnych imigrantów, głównie z Afryki Północnej – dodaje.
Senator PiS Jarosław Rusiecki podkreśla, że rząd Prawa i Sprawiedliwości, kierowany przez premiera Mateusza Morawieckiego dokłada wszelkich starań, aby w naszym kraju żyło się bezpiecznie.
– Nie chcemy tu w Kielcach, w Ostrowcu, w Sandomierzu, w Starachowicach, w Skarżysku i Opatowie zamkniętych enklaw, gdzie nie ma prawa. Nie chcemy miejsc gdzie nielegalni imigranci przyjęci przez Donalda Tuska i Platformę Obywatelską, a także biurokrację europejską, mogą robić co chcą. Na to się nie zgadzamy – zaznacza Jarosław Rusiecki.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz zachęca do udziału w referendum.
– Referendum to rzecz święta. To święto demokracji. Mamy możliwość wypowiedzenia swojej opinii. Nie unikajmy odpowiedzi, to najgorsze rozwiązanie – podkreśla wojewoda.
– Nie chcemy Lampedusy, obrazów z Brukseli i Paryża, gdzie nielegalni migranci demolują ulice, gwałcą kobiety oraz biorą udział w wielu przestępstwach – podkreśla poseł PiS Marek Kwitek.
– Polska pokazała jak chronić granice nie tylko naszego kraju, ale Europy. Jeżeli teraz Ursula von der Leyen poprzez taką politykę da zgodę na przyjęcie migrantów z Lampedusy, to otworzy drzwi do tego, że nielegalni migranci będą masowo przybywać do Europy – dodaje Marek Kwitek.
Parlamentarzyści i samorządowy PiS zachęcają do udziału w referendum, które ma odbyć się 15 października.
Padną w nim cztery pytania. Pierwsze z pytań referendalnych brzmi: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”. Drugie: „Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”. Trzecie: „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”. Czwarte: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.