1 października, to w strażackim kalendarzu początek sezonu grzewczego. W związku z tym ratownicy już teraz apelują o zaproszenie do domu fachowców, którzy udrożnią przewody kominowe.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach przypomina, że przewody dymowe powinny być czyszczone nawet cztery razy w roku.
– To te przewody, które służą odprowadzaniu dymu z kotłów na paliwo stałe (np. węgiel). Najlepiej to zrobić teraz, przed sezonem grzewczym, a później powtórzyć to działanie w jego trakcie – mówi.
Dwa razy w roku, czyszczenie powinno odbywać się w przypadku nieruchomości ogrzewanych paliwem ciekłym. Z kolei przegląd instalacji wentylacyjnych powinien się odbywać raz na rok.
Podczas spalania, przy wadliwej instalacji może powstać czad, czyli bezwonny gaz, zwany cichym zabójcą. Jeżeli są szczeliny w kominie, toksyczne, śmiercionośne produkty spalania mogą dostać się do wnętrza domu.
– Bardzo dobrym zwyczajem, o którym niezmiennie przypominamy jest montaż czujników tlenku węgla oraz dymu. Można również kupić czujnik dwusensorowy. Cyklicznie organizujemy akcje, podczas których przekazujemy urządzenia mieszkańcom. Zachęcamy jednak do samodzielnego zakupu, tak aby w każdym domu takie urządzenia się znalazły – dodaje Marcin Bajur.
W poprzednim sezonie grzewczym, świętokrzyscy strażacy odnotowali ponad 660 pożarów budynków mieszkalnych, w których rannych zostało 31 osób, a zginęło 18.