W miejscowości Górno-Zawada na terenie gminy Górno w niedzielę, 24 września odsłonięta została tablica upamiętniająca Józefa Piłsudskiego oraz jego żołnierzy, którzy w 1914 roku toczyli walki na terenie Gór Świętokrzyskich.
Inicjatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Siekierno Nasza Ojczyzna. Historyk prof. Urszula Oettingen, prezes stowarzyszenia wyjaśnia, że odsłonięcie tablicy ma na celu przywrócenie i utrwalenie pamięci o legionistach Józefa Piłsudskiego i wydarzeniach do jakich doszło na przełomie października oraz listopada, czyli tuż na początku I wojny światowej.
– Przeważnie pamiętamy o walkach legionistów w okolicach Kielc czy na ziemi sandomierskiej, pod Konarami, nad Wisłą, nad Nidą, a to miejsce jakoś do tej pory nam umykało. Jako historyk postawiłam sobie za cel by przypomnieć, że to tutaj Józef Piłsudski ze swoim I Pułkiem Piechoty przechodził przez Góry Świętokrzyskie. W ten sposób zamykamy pewien szlak. Kilka lat temu upamiętniliśmy pobyt Piłsudskiego w Majkowie. Później w Parszowie oraz Świętej Katarzynie. Kres tego marszu jest właśnie tutaj. Teraz możemy sobie wyobrazić, że w tym miejscu powstały legionowe okopy. Tu legioniści budowali umocnienia i organizowali posterunki telefoniczne, a główna kwatera Józefa Piłsudskiego i jego żołnierzy znajdowała się w Brzechowie – mówi.
Urszula Oettingen dodaje, że to właśnie w tym miejscu, 1 listopada 1914 roku, Józef Piłsudski wydał jeden z pierwszych rozkazów do swoich żołnierzy.
– Był to rozkaz pochwalny, w którym dziękował im za walki stoczone pod Laskami i Anielinem. Myślę, że i dla miejscowej społeczności jest to niezwykle ważne, ponieważ do tej pory dla wielu miejscowych te wydarzenia nie były zbyt dobrze znane – dodaje historyk.
Z kolei Marek Szlufik, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Żołnierze z Gór Świętokrzyskich” podkreśla, że choć wybudowane umocnienia nie zostały finalnie wykorzystane to pobyt żołnierzy Piłsudskiego w tej okolicy jest ważny wydarzeniem historycznym.
– Nie wiadomo jak dokładanie wyglądało wjechanie marszałka do miejscowości. Pewnym jest, że wydał odezwę z Brzechowa do swoich żołnierzy. Oddziały Piłsudskiego zbudowały umocnienia aż do Bęczkowa. Legioniści mieli zatrzymać natarcie armii rosyjskiej. Jednak wojska carskie posuwały się szybciej niż zakładano co zmusiło żołnierzy Piłsudskiego do wycofania się na dogodniejsze pozycje za Kielcami. Przypomnienie o takich wydarzeniach jest ważne głównie w edukowaniu młodzieży. Tak aby właśnie młodzi ludzie wiedzieli, że w tym miejscu też działa się historia – tłumaczy.
Walki legionistów pod Górnem planowano upamiętnić w 1939 roku. Przeszkodził w tym jednak wybuch II wojny światowej.
Organizatorami wydarzenia byli Stowarzyszenie Siekierno Nasza Ojczyzna, Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Żołnierze z Gór Świętokrzyskich”, Nadleśnictwo Daleszyce oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Górno.
Podczas I wojny światowej 1 Pułk Piechoty Legionów Polskich dowodzony przez Józefa Piłsudskiego (w grudniu 1914 r. przekształcony w I Brygadę Legionów Polskich), od sierpnia do listopada 1914 r. toczył boje w Królestwie Polskim. Pułk działał w strukturze 1 armii austro-węgierskiej. Po krwawych walkach pod Laskami i Anielinem, legioniści pod naporem wojsk rosyjskich rozpoczęły odwrót. W końcu października znaleźli się na terenie Gór Świętokrzyskich. W skład polskiego oddziału wchodziły 4 bataliony piechoty, w sumie ok. 2,5 tys. żołnierzy. Pozostałe dwa bataliony i kawaleria walczyły na innych odcinkach frontu.
W dniach 31 października do 3 listopada legioniści obsadzili linie umocnień o długości ok. 2,5 km na południe i na zachód od Górna, głównie na terenie wsi Zawada, naprzeciwko wsi Bęczków, Leszczyny, Radlin. Komenda Główna znajdowała się Brzechowie. Tutaj 1 listopada 1914 roku Piłsudski wydał rozkaz do żołnierzy. Dziękował w nim za dotychczasowy trud i odwagę. Jednocześnie przed przewidywanym starciem wzywał: Do boju więc! Niech bój pod Górnem, który teraz stoczycie, będzie nowym listkiem wawrzynu na czołach Polaków w imię Polski walczących. Pomimo walki nie zdołano utrzymać rejonu Kielc. Pułk 3 listopada skierował się w kierunku południowo-zachodnim opuszczając Gór Świętokrzyskie.