Prawie 300 biegaczy amatorów z całej Polski wzięło udział w 11. edycji najstarszego biegu w stolicy regionu świętokrzyskiego.
Podczas tegorocznej XI Kieleckiej Dychy, po raz pierwszy w historii odbyły się także Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego w biegu na 10 kilometrów. Start i meta znajdowały się przy pomniku Henryka Sienkiewicza.
W tym roku, trasa biegu została zmieniona i prowadziła ulicami w ścisłym centrum miasta – przypomina Barbara Kapińska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach organizatora wydarzenia.
– Wstępnie planowaliśmy, aby bieg rozpoczął się w Rynku, ale okazało się to niemożliwe ze względu na prowadzone w tej okolicy remonty. Trasa wiodła miedzy innymi ulicami: Kościuszki, Kopernika, Winnicką, Żeromskiego czy Husarską. Jak mówili zawodnicy, jej poziom trudności był duży. Liczne zakręty, a także podbiegi powodowały, że przy pokonaniu trasy uczestnicy musieli wykazać się techniką biegu na wysokim poziomie – wyjaśnia.
W biegu po raz drugi wziął udział Zbigniew Piątek, burmistrz miasta i gminy Piekoszów, który najczęściej spędza wolny czas jeżdżąc na rowerze. Jak podkreślił, chciałby brać udział w zawodach cyklicznie.
– Takie biegi masowe są okazją do aktywnego spędzania wolnego czasu i warto brać w nich udział. Bieganie jest dla mnie przyjemnością i co ważne ma dobry wpływ na zdrowie. Warto podkreślić, że ta dyscyplina sportu nie wymaga dużych nakładów finansowych, dlatego każdy chętny może rozpocząć bieganie właściwie od razu. Przynależność do społeczności biegaczy zwiększa pewność siebie i jest motywacją do kontynuowania tego rodzaju aktywności fizycznej – dodaje.
Nowa trasa miała atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.