W 7. kolejce ORLEN Superligi piłkarze ręczni Industrii Kielce wygrali we własnej hali z Azotami Puławy 39:23 (22:12). Najwięcej bramek w zespole mistrzów Polski zdobyli Nicolas Tournat 8 i Szymon Sićko 6. MVP spotkania został bramkarz gospodarzy Nikodem Błażejewski.
– Przyjechaliśmy na ten mecz z innymi ambicjami, ale jak widać nie poszło to wszystko po naszej myśli. Wiadomo, że niewykorzystane sytuacje, były pożywką dla kieleckiego zespołu. Nasze błędy spowodowały, że daliśmy im grać to co umieją najlepiej, czyli szybki kontratak – podsumował rozgrywający Azotów Rafał Przybylski.
– Każdy oczekiwał więcej po tym spotkaniu, my jako sztab trenerski, ale przede wszystkim zawodnicy. Wszystko było niby w porządku, ale brakowało kropki na „i”, czyli zakończenia dobrze zagranej akcji bramką. Za dużo graliśmy w poprzek boiska – ocenił drugi trener puławian, Patryk Kuchczyński.
– Dobrze zaprezentowaliśmy się szczególnie w pierwszej połowie. Było widać duże zaangażowanie w ataku pozycyjnym. To, że graliśmy dobrze w obronie nie było zaskoczenie, bo to jest nasza mocna strona, natomiast serce rosło od patrzenia z jaką łatwością zdobywaliśmy bramki. Tempo, które narzuciliśmy przeciwnikowi było nie do wytrzymania. W drugie połowie siadła trochę koncentracja. Zaczęliśmy od kilku błędów technicznych i wybiliśmy się z rytmu. Z tego powodu, nie mogliśmy też rzucać bramek. Trzeba podkreślić, że w pierwszym kwadransie drugiej części trafiliśmy tylko pięć razy i to nijak się miało do pierwszych trzydziestu minut. Trzeba było chłopaków trochę pobudzić i ten rytm znowu został złapany – stwierdził drugi trener „żółto – biało – niebieskich” Krzysztof Lijewski.
– W pierwszej połowie pokazaliśmy, że jesteśmy liderami, że z nami ciężko walczyć. W drugiej, można było odnieść wrażenie, że zostaliśmy w szatni. Rozgrzewałem się cały czas, czułem się dobrze przed wejście. Byłem wyluzowany i jak pojawiłem się w bramce, było to widać – powiedział Nikodem Błażejewski.
W piątek, 6 października Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski.