– Przeprowadzimy ratownicze badania archeologiczne na obszarze od Bramy Klasztornej do obecnie prowadzonych badań w kompleksie św. Ducha, a na wschód do ściany Koszar Racławickich — powiedział we wtorek wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński. W tym miejscu prace budowlane zostały wstrzymane.
W poniedziałek koparka natknęła się najprawdopodobniej na średniowieczny bruk, który prowadził do kościoła św. Ducha. – Wczoraj odkryliśmy mierzwę średniowieczną. Pod nią są ślady bruku — prawdopodobnie drogi prowadzącej do kościoła św. Ducha – mówi konserwator. – W związku z tym odkryciem i planowanym jeszcze jednym wkopem pod kolejną komorę ściekową, której lokalizacja prawdopodobnie pokrywa się z murami prezbiterium kościoła św. Ducha, bo tak wynika z przekazów, które mamy do dyspozycji, wstrzymujemy prace na obszarze od Bramy Klasztornej do obecnie prowadzonych wykopalisk archeologicznych, a na wschód do wschodniej ściany Koszar Racławickich.
Sambor Gawiński dodał, że ten teren na mocy jego decyzji będzie poddany ratowniczym badaniom archeologicznym. Wyłonienie wykonawcy badań jest w gestii inwestora, czyli miasta Toruń, które prowadzi modernizację Bulwaru Filadelfijskiego. – Zamierzam niezwłocznie porozmawiać z inwestorem – zapowiedział Gawiński. Zakreślony obszar dodatkowych badań jest większy od obszaru, prowadzonych obecnie przez firmę archeologiczną państwa Alagierskich badań w południowej części kompleksu św. Ducha i na terenie bliżej Wisły.
– Otrzymaliśmy informację o wstrzymaniu prac. Dostosowaliśmy się do zaleceń i wniosku wojewódzkiego konserwatora zabytków – informuje Sławomir Wiśniewski, dyrektor wydziału inwestycji i remontów w Urzędzie Miasta.
Nowe odkrycie nagłośnili dziennikarze Tomasz Więcławski i Jacek Kiełpiński. Decyzja WKZ jest zbieżna z apelami, które od wielu dni artykułują toruńscy społecznicy i część środowiska akademickiego. Chcą oni rzetelnych badań na terenie kompleksu św. Ducha, a później utworzenia tam Parku Kulturowego.