Śledczy wyjaśniają okoliczności zamiany zwłok kobiety i mężczyzny, do której doszło w Szpitalu Kieleckim, przy ulicy Kościuszki. Prokuratura będzie ustalała czy doszło do popełnienia przestępstwa i kto ewentualnie jest za to odpowiedzialny.
Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód. Prokurator Daniel Prokopowicz z Prokuratury Okręgowej informuje, że materiały z policji wpłynęły do śledczych w poniedziałek.
– Z kolei wczoraj wpłynęły materiały ze szpitala. Prokurator dokona analizy dokumentów i podejmie decyzję o dalszym losie sprawy, w tym ukierunkuje postępowanie i zleci policji wykonanie określonych czynności – mówi Daniel Prokopowicz.
Nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów.
Szpital Kielecki nie komentuje sprawy. Przysłał do naszej redakcji oświadczenie, w którym czytamy: „Szpital kielecki św. Aleksandra Sp. z o.o. w Kielcach informuje, że wszczął wewnętrzną procedurę, celem szczegółowego wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych ze zdarzeniem. (…) Jednocześnie informujemy, że szpital nie współpracuje z zakładem odpowiedzialnym za zdarzenie, a jego wstęp na teren Szpitala miał miejsce wyłącznie na żądanie rodziny zmarłego Pacjenta, którego zwłoki były przeznaczone do kremacji. Sprawa zostanie zgłoszona do Prokuratury celem wyjaśnienia działania zakładu pogrzebowego” – czytamy w oświadczeniu szpitala.