Policja wyjaśnia sprawę potrącenia 9-letniego chłopca. Z ustaleń wynika, że wracając ze szkoły wtargnął pod nadjeżdżający z przeciwka wóz strażacki. Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Opolu Lubelskim st. kpt. Rafał Dobraczyński potwierdził w rozmowie z PAP, że w zdarzeniu uczestniczył wóz Ochotniczej Straży Pożarnej. „Strażacy z OSP wracali z interwencji i dziecko wybiegło wprost pod samochód” – przekazał rzecznik.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia i jednocześnie apeluje do rodziców, aby rozmawiali z dziećmi o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. „Zawracajmy wagę najmłodszym, aby wracając do domu przechodzili na drugą stronę ulicy w miejscu, gdzie znajdują się pasy bezpieczeństwa, a jeśli takich nie ma, aby upewnili się, czy nie nadjeżdża z przeciwka żaden pojazd zagrażający ich życiu i zdrowiu” – wyjaśniła aspirant Katarzyna Bigos.