– Na ostateczne wyniki czekamy ze spokojem i radością, ponieważ wszystko wskazuje na to, że po wielu latach będziemy mogli, wraz z innymi partiami opozycyjnymi wspólnie wziąć odpowiedzialność za naszą Ojczyznę – podkreśla poseł Andrzej Szejna z Nowej Lewicy.
– Nie ukrywam, że liczyliśmy na nieco lepszy wynik, w granicy 10 proc., ale tej chwili różnice procentowe nie są aż tak istotne. Najważniejsze, że Nowa Lewica będzie trzecią siłą w parlamencie, ponieważ Trzecia Droga to Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polska 2050 Szymona Hołowni, które utworzą dwa odrębne kluby – wyjaśnia.
W ocenie Andrzeja Szejny, zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości nie jest zaskoczeniem, ponieważ kampania wyborcza prowadzona przez tą partię nie była w pełni uczciwa.
– PiS w kampanii wyborczej wykorzystał aparat państwa, dostęp do środków finansowych, a także media publiczne do swoich celów. Prowadzona przez PiS polityka dezinformacji oraz rozdawnictwa doprowadziły do osiągnięcia tak dobrego wyniku. Byłby on z pewnością dużo słabszy, gdyby kampania wyborcza prowadzona była w sposób sprawiedliwy, umożliwiający wszystkim startującym partiom równy dostęp do mediów publicznych – zaznacza.