Pływalnia Delfin przy ul. Krakowskiej jest częściowo otwarta. Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu w kotłowni ogrzewającej obiekt doszło do oberwania fragmentu tynku, który uszkodził sterownik kotła centralnego ogrzewania. Usterkę udało się naprawić jednak badanie jej przyczyn może potrwać kilka tygodni.
Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji informuje, że od dzisiaj (poniedziałek, 23 października) ponownie otwarty jest duży basen. Jednak mały basen pozostaje wyłączony z użytku, ponieważ pomieszczenie kotłowni w której doszło do awarii znajdujące się pod zbiornikiem i czeka na ekspertyzę biegłego, który ma stwierdzić powód ukruszenia się fragmentu tynku.
– Dopiero po wykonaniu ekspertyzy będziemy mogli uruchomić ten basen. Opinia biegłego jest nam niezbędna także do wystąpienia o odszkodowanie oraz ustalenia zakresu prac naprawczych. Jeśli okaże się, że ograniczą się one tylko do położenia nowego tynku na suficie to myślę, że basen będzie zamknięty przez około miesiąc. Jeżeli jednak biegły uzna, że wymagana jest ingerencja głębiej w strukturę stropu to niewykluczone, że mały basen pozostanie zamknięty do końca sezonu – mówi.
Sprawą zainteresował się kielecki radny, Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, który zwrócił się do władz miasta z apelem w sprawie przeprowadzenia audytu wszystkich obiektów sportowych zarządzanych przez magistrat. Jego zdaniem oberwanie się fragmentu stropu w kotłowni pływalni „Delfin” nie powinno być bagatelizowane. Tym bardziej w kontekście niedawnych informacji na temat przeciekających dachów w kilku placówkach oświatowych na terenie Kielc.
– Warto zweryfikować wszystkie obiekty podlegające pod MOSiR pod kątem pojawienia się potencjalnie podobnych problemów. Mam nadzieję, że ich nie ma. Liczę jednak na to, że taka kontrola zostanie przeprowadzona. W mojej ocenie takie obiekty powinny być sprawdzane na bieżąco, a nie jedynie na wniosek radnego, kielczan, czy kogokolwiek innego. Jeśli kontrola wykazałaby, że w niektórych budynkach pojawia się zagrożenie dla zdrowia i życia ich użytkowników to niezwłocznie należy przeprowadzić w nich remonty – podkreśla.
Przemysł Chmiel dodaje, że sprawdzanie struktury stropu ma potrwać około dwóch tygodni. Zastrzega przy tym, że remont obejmujący bardziej skomplikowane prace naprawcze może być wykonany jedynie w okresie przerwy technologicznej, czyli w przyszłe wakacje.