Daniel Bąk w piątek został zgłoszony do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, w niedzielę zadebiutował w piłkarskiej elicie, a w środę podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. 18-letni napastnik związał się z Koroną Kielce umową obowiązującą do końca czerwca 2025 roku, w której znalazła się klauzula dotycząca jej przedłużenia o kolejny rok.
Daniel Bąk wystąpił w niedzielę w zremisowanym 1:1 wyjazdowym meczu z Radomiakiem Radom. Utalentowany zawodnik wbiegł na murawę w 87. minucie zastępując Jewgienija Szykawkę. Pod nieobecność kontuzjowanego Hiszpana Adriána Dalmau, wychowanek Sarmacji Będzin był obok Białorusina, jedynym napastnikiem w składzie Korony. Trener Kamil Kuzera zaprzeczył jednak, że jego wejście na boisko było wypadkową kłopotów kadrowych.
– Nie jest to żadna wypadkowa. Mówiłem już wcześniej, że od dłuższego czasu obserwowałem tego chłopaka. W mojej opinii ma bardzo duży potencjał i możliwości do tego, żeby z powodzeniem grać w ekstraklasie. Traktuję go bardzo poważnie, a nie jak „zapchajdziurę”. To jest zawodnik, którego każdy chciałby znaleźć, a my mamy u siebie i trzeba się tylko nauczyć umiejętnie go wykorzystywać – stwierdził szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
Daniel Bąk w sezonie 2022/2023 wystąpił w 20 meczach Centralnej Ligi Juniorów, w których strzelił pięć goli. Dwukrotnie miał okazję zagrać w trzecioligowych rezerwach Korony Kielce. W trwającym sezonie w czterech spotkaniach rozgrywek U-19 zdobył dwie bramki.