To już ostatni moment, aby odwiedzić kielecki ogród botaniczny. W niedzielę (29 października) atrakcja po raz ostatni w tym sezonie jest dostępna dla zwiedzających.
Dr Bartosz Piwowarski, zastępca kierownika ogrodu informuje, że w minionym sezonie obiekt odwiedziło około 50 tys. osób.
– W porównaniu do poprzedniego roku jest to mniejsza liczba. Wówczas było to 55 tys. zwiedzających. Niezależnie od tego, to bardzo dobry wynik, z którego jesteśmy zadowoleni. Cieszymy się, że ogród cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców regionu. Trzeba zwrócić uwagę także na fakt, że przyjeżdża do nas wiele zorganizowanych grup spoza województwa świętokrzyskiego – podkreśla Bartosz Piwowarski.
Osoby, które dziś przyjdą do ogrodu mogą zobaczyć m.in. trawy ozdobne, wrzosy, a także jesienne kwiaty z rodziny astrowatych. Po zamknięciu atrakcji dla zwiedzających, przed pracownikami wiele pracy.
– Czeka nas bardzo dużo prac porządkowych. Głównie chodzi o przycinanie roślin, bylin, które na okres zimy zamierają i przechodzą w stan spoczynku. Wszystkie suche fragmenty łodyg czy liści należy usunąć. To także zabezpieczenie i wiązanie traw przed zimą. Trzeba także przygotować się do ewentualnego okrywania wrażliwszych roślin przed mrozem, tak aby nie zmarzły – podkreśla Bartosz Piwowarski.
Ogród czynny jest do godziny 18.00. Ponowne otwarcie dla zwiedzających planowane jest w maju przyszłego roku.