Internetowe wyszukiwarki mogą pomóc w odnalezieniu grobu, a także w zapaleniu wirtualnego znicza dla nieżyjących bliskich. W regionie z takich wyszukiwarek mogą skorzystać osoby odwiedzające nekropolię w Cedzynie, a także cmentarze komunalne w Kielcach i Sandomierzu.
Renata Gruszczyńska, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach, zarządzającego kieleckimi cmentarzami podpowiada, że na stronie internetowej instytucji można otrzymać dokładne informacje dotyczące każdego grobu znajdującego się na cmentarzu w Cedzynie oraz na kieleckich nekropoliach – przy ulicy Ściegiennego i ulicy Kwasa.
– Zdarza się, że chcemy odwiedzić grób osoby, którą kiedyś znaliśmy, ale nie mamy żadnych informacji dotyczących miejsca jego spoczynku. Cmentarze są duże, a wszystkie groby do siebie podobne. Na stronie internetowej naszego przedsiębiorstwa, w menu głównym znajduje się „wyszukiwarka grobów”. Po kliknięciu należy wpisać podstawowe dane wyszukiwanej osoby, mianowicie imię i nazwisko – wyjaśnia prezes.
Renata Gruszczyńska podpowiada, że po wpisaniu danych wyświetli się informacja, na którym z cmentarzy pochowana jest wyszukiwana osoba. Pojawią się także inne podstawowe dane, jak data urodzenia i śmierci zmarłego, które ułatwią jego identyfikację.
– Gdy klikniemy w ikonę lokalizacji, otrzymamy gotową ścieżkę dotarcia na grób. Otwiera nam się mapa, a czerwonym kolorem zaznaczony jest cel oraz najkrótsza prowadząca do niego droga – przybliża prezes.
Na stronie znajdziemy też dodatkowe informacje o grobie, między innymi z jakiego kamienia jest wykonany, czy do kiedy jest uiszczona za niego opłata. Można też zapalić wirtualną świeczkę, klikając odpowiednią ikonkę.
Podobną wyszukiwarkę przygotowali zarządcy Cmentarza Komunalnego na Krukowie w Sandomierzu. Na stronie internetowej w prawym górnym rogu znajduje się miejsce, w którym należy wpisać imię i nazwisko, bądź samo nazwisko osoby zmarłej. Następnie odnajdziemy lokalizację pochówku zmarłego, a także bardziej szczegółowe informacje na jego temat. Tu też można zapalić wirtualny znicz, ale też odmówić modlitwę. Wyznaczono miejsce na jej treść, która po zatwierdzeniu przez administratora zostaje opublikowana.