Rozpoczynający się tydzień będzie chłodniejszy. W górach leży już śnieg, a u nas synoptycy zapowiadają przymrozki.
Niemal cała Europa będzie w zasięgu rozległego układu niżowego z ośrodkami nad Szkocją, Skandynawią i w rejonie Zatoki Fińskiej. Jedynie Półwysep Iberyjski znajdzie się pod wpływem klina wyżowego – informuje IMGW. Wpływ ostatniego niżu sprawił, że w ciągu ostatnich doby najwięcej śniegu (5 cm) przybyło w Sudetach na Śnieżce. Obecnie pokrywa śnieżna ma tam grubość 9 cm.
Po słonecznej sobocie (4 listopada) i deszczowej niedzieli (5 listopada) pogodę w Polsce będzie kształtować kolejny niż. Rozwinął się nad Atlantykiem i dotarł do zachodniej części Hiszpanii i Portugalii. Jest głęboki i wietrzny a synoptycy nadali mu nazwę: Domingos.
W poniedziałek (6 listopada) od godz. 6.00 do godz. 20.00 zachmurzenie ma być duże z rozpogodzeniami postępującymi z południowego zachodu. Miejscami, głównie na północy i na wschodzie, przelotne opady deszczu, w górach deszczu ze śniegiem i śniegu. W strefie nadmorskiej możliwe burze. Wiatr umiarkowany, w porywach do 65 km/h, południowo-zachodni i zachodni. Na wybrzeżu dość silny i silny, do 45 km/h, w porywach do 75 km/h. Wysoko w górach porywy do 110 km/h i słabnące.Rozpoczynający się tydzień będzie chłodniejszy. Będzie się pojawiała temperatura jednocyfrowa, mogą też wystąpić na południu kraju przygruntowe przymrozki. Generalnie czeka nas jesienna aura i niewielkimi opadami deszczu. Taka pogoda utrzyma się też 11 listopada – informują synoptycy z IMGW.