Uśmiercił psa, bo zwierzę wyrządzało szkody w gospodarstwie, po wszystkim jego truchło zakopał. To przebieg wydarzeń, do których doszło na jednej z posesji w Bodzentynie pod koniec września tego roku.
Policjanci z miejscowego komisariatu zatrzymali w tej sprawie 71-letniego mieszkańca miasta, który odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Na początku listopada, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Bodzentynie otrzymali informację, z której wynikało, że na jednej z posesji miało dojść do znęcania oraz uśmiercenia psa przez jego 71-letniego właściciela. Gdy funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, zastali tam mężczyznę opisanego w zgłoszeniu, który potwierdził te informacje.
Jak tłumaczył interweniującym policjantom, zwierzę miało sprawiać problemy i szkody w prowadzonym przez mężczyznę gospodarstwie, dlatego postanowił je uśmiercić. W toku czynności prowadzonych na terenie posesji, 71-latek wskazał policjantom, gdzie zakopał truchło psa. Mężczyzna został zatrzymany i we wtorek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem działając ze szczególnym okrucieństwem.