– Wiele utworów zupełnie zmieniło swój charakter, ale myślę, że słuchacz będzie mile zaskoczony naszymi pomysłami – mówi Klaudiusz Jania, który przygotował nowe aranżacje przebojów zespołu 2 Plus 1. Efekty będzie można usłyszeć w piątek, 10 listopada, podczas koncertu w Filharmonii Świętokrzyskiej.
Pomysłodawczynią projektu jest wokalistka, Magdalena Meisel. Wspomina, że przed dwoma laty brała udział w programie „Szansa na sukces”, właśnie z zespołem 2 Plus 1, który wygrała.
– Z racji tego, że jestem muzykiem instrumentalistą, jako skrzypaczka pracuję również w Filharmonii Częstochowskiej i mam do czynienia z różnymi utworami z kręgu muzyki symfonicznej, orkiestrowej, wpadłam na pomysł, aby te piękne piosenki zaaranżować na skład symfoniczny, aby one dalej żyły. Pomysł pomógł mi zrealizować mój przyjaciel, wspaniały muzyk Klaudiusz Jania, o fantastycznej smykałce do aranżacji – podkreśla.
Klaudiusz Jania musiał zmierzyć się z trudnym zadaniem, by muzykę z kręgu big beatu przenieść na klasyczny skład.
– Trzeba było przełożyć instrumenty, których używał zespół 2 Plus 1 na te, wchodzące w skład orkiestry symfonicznej. Nie było to proste zadanie, ponieważ nie wszystkie instrumenty dęte czy smyczkowe mogą oddać ducha big beatu. Ale umiejętne połączenie barw, zmiana charakteru niektórych utworów, bo trzeba to powiedzieć: mamy zmianę charakteru, formy, harmonii, dodatkowo cała orkiestracja powodują, że moim zdaniem te aranżacje bronią się w fantastyczny sposób, i orkiestra symfoniczna bardzo dobrze oddaje ducha, który prezentował zespół – zaznacza.
– Nie zmieniliśmy tylko linii melodycznej oraz tekstu, to są rzeczy święte – podkreśla Magdalena Meisel. – Ale te utwory zasługują na to, by dostały nowego ducha. Są tak pięknie, że szkoda, aby zostały zapomniane. Dodatkowo przez ten skład i aranżacje są nawet uszlachetnione.
W programie znalazły się przeboje zespołu 2 Plus 1, m.in. „Chodź, pomaluj mój świat”, „Wstawaj szkoda dnia”, „Hej, dogonię lato”, czy „Iść w stronę słońca”. Pojawiły się też mniej popularne piosenki. Magdalena Meisel tłumaczy, że wybór utworów był bardzo subiektywny.
– Kierowałam się przede wszystkim utworami, które ja pamiętam ze swojego dzieciństwa, z inspiracji, które czerpałam z domu rodzinnego, od rodziców, którzy słuchali m.in. zespołu 2 Plus 1, stąd niektóre piosenki miałam w pamięci, niektóre odkryłam, bo ich nie znałam, ale myślę, że repertuar, który jest przewidziany na ten wieczór koncertowy przypadnie wszystkim państwu do gustu – dodaje.
Dla Magdaleny Meisel występ w Kielcach jest powrotem w rodzinne strony. – Mimo że dłużej mieszkam na Śląsku, w Katowicach, gdzie po studiach już zostałam i założyłam rodzinę, to moje serce jest tutaj i pozostanie pewnie na zawsze, ponieważ urodziłam się w Starachowicach, tu spędziłam całe moje dzieciństwo. Mieszkałam aż do 14 roku życia. W Kielcach też bywałam, więc to miasto również jest mi bliskie – przyznaje.
Nasz region nie jest obcy także Klaudiuszowi Jani, który choć pochodzi z Radzionkowa koło Bytomia, to współpracuje ze świętokrzyskimi muzykami. – Od wielu lat współpracuję z Towarzystwem Przyjaciół Bielin, i z tamtejszym chórem, który też u mnie zamawiał aranżacje – tłumaczy.
Koncert „2 Plus 1 symfonicznie” rozpocznie się w piątek, 10 listopada, o godz. 19.00, w Filharmonii Świętokrzyskiej. Natomiast Magdalena Meisel pracuje już nad utworami Miry Kubasińskiej.