Rozpoczęła się X kadencja Sejmu. Wśród 460 posłów, 117 zasiadło w ławach po raz pierwszy. Wśród nich jest m.in. Rafał Kasprzyk, szef świętokrzyskich struktur Polski 2050 Szymona Hołowni.
Jak powiedział na antenie Radia Kielce, podczas pierwszego posiedzenia parlamentu towarzyszyły mu emocje, ale były one bardzo pozytywne. Jego zdaniem Szymon Hołownia doskonale poradzi sobie na stanowisku marszałka Sejmu.
Rafał Kasprzyk nie widzi problemu w tym, że po dwóch latach nastąpi zmiana marszałka, bo takie były ustalenia koalicyjne.
– Jest to pewien kompromis wypracowany ze wszystkimi środowiskami, które w sposób demokratyczny chcą tworzyć rząd. Myślę, że ten dialog polega czasem na tym, aby ustąpić, wiedzieć co jest najlepsze dla Polski. Dlatego nasi liderzy takich ustaleń dokonali – dodał.
Odnosząc się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o powierzeniu tworzenia rządu przez Mateusza Morawieckiego stwierdził, że głowa państwa ma takie prerogatywy i z tego skorzystała. Jednak to nie PiS ma większość w parlamencie.
– Pan prezydent po wysłuchaniu wszystkich obozów miał jasno powiedziane kto i z kim jest w stanie stworzyć rząd. Pan Mateusz Morawicki od początku stał na straconej pozycji – zwrócił uwagę.
Parlamentarzysta zaznaczył, że każdy klub powinien mieć swojego wicemarszałka, takie są dobre obyczaje. Partnerzy z koalicji nie mogli się jednak zgodzić na kandydaturę byłej marszałek Elżbiety Witek ze względu na to, jak kierowała obradami Sejmu w ostatnich latach.
Na pierwszych posiedzeniach wybrano marszałków i wicemarszałków obydwu Izb. Sejmem pokieruje Szymon Hołownia, lider Polski 2050, a Senatem Małgorzata Kidawa – Błońska z Platformy Obywatelskiej.