Z zewnątrz szara, zwykła, stara kamienica, dotknięta zębem czasu, położona na jednym z ostrowieckich osiedli hutniczych. Wewnątrz jednak, prócz charakterystycznej lamperii, zdobią ją malowidła typowe dla mieszczańskiej sztuki z początku XX wieku. Jak się okazuje, takie zdobienia są rzadko spotykane w naszym regionie.
Malowidła znajdują się w budynku przy ul. Staszica 7, w dawnej dzielnicy hutniczej. Według wstępnych ocen pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków utrzymane są w stylistyce neoklasycystycznej, dość często stosowanej na przełomie XIX i XX wieku. Zdobienia przedstawiają iluzję odsłoniętego nieba w suficie kamienicy, który ozdobiony jest pnączami i ptakami. Ważnymi elementami są również dwa portrety – Adama Mickiewicza i prawdopodobnie Stanisława Moniuszki.
Do tej pory wnętrze kamienicy nie było znane konserwatorom. Jak zapewnia Joanna Modras, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków, pracownicy urzędu dołożą wszelkich starań, by zadbać o przyszłość wnętrza klatki schodowej, ale sam budynek na ten moment jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków i podlega pod miasto.
– Po pierwszym zapoznaniu się z malowidłami jesteśmy pewni, że będziemy zachęcać właściciela do zapisania budynku do Rejestru Zabytków Ruchomych. Taki wpis, na wniosek, pozwala rozpocząć działania związane z zabezpieczeniem tych dzieł przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Następnie pozwoli uzyskać dotacje na prace konserwatorskie – mówi Joanna Modras.
Wojciech Mazan, historyk z Ostrowca Świętokrzyskiego objaśnia, że budynek był przeznaczony dla kadry technicznej zakładów ostrowieckich.
– Wiem, że przed wojną, w latach 30. mieszkali tam inż. Stanisław Kawiński i dr Adam Wardyński. Wtedy oprócz sztuki na ścianach, budynek zdobiły okazałe balkony, które nie przetrwały próby czasu. Sama kamienica z zewnątrz nie jest zbyt atrakcyjna dla poszukiwaczy zabytkowej architektury w regionie, stąd też słabo została poznana historia wnętrza – mówi historyk.
Mieszkańcy kamienicy bogatej w historię narzekają na dawno nieprzeprowadzane remonty na klatce schodowej. Pojawiają się również obawy o uszkodzenie malowideł poprzez nieodpowiednią pielęgnację.