– O zainteresowaniu moją osobą Michała Probierza usłyszałem od dyrektora naszego klubu Pawła Golańskiego, po meczu z Piastem Gliwice, który z trybun oglądał selekcjoner reprezentacji Polski – powiedział Miłosz Trojak. Nazwisko kapitana Korony Kielce pojawiło się ostatnio w kontekście powołania do kadry narodowej.
– Bardzo się cieszę, że moja gra została zauważona przez selekcjonera. Fernando Santos (red. poprzedni selekcjoner rep. Polski) nie oglądał zawodników z ekstraklasy, a trener Probierz jeździ na mecze, obserwuje i nie boi się podejmować trudnych decyzji. Cieszy tym bardziej to, że spojrzał na piłkarza kieleckiego klubu, który nie należy do czołówki rozgrywek. Na pewno jest to dla mnie duży impuls do dalszej wytężonej pracy. Zrobię wszystko, żeby grać jak najlepiej w Koronie, a za tym może przyjdzie powołanie – stwierdził wychowanek Górnika Wałbrzych.
Występy w reprezentacji kraju są marzeniem każdego piłkarza. Nie inaczej było w przypadku Miłosza Trojaka.
– Zawsze o tym marzyłem, ale szczerze powiem, że jeszcze dwa, trzy lata temu byłem od tego bardzo daleki. Nie wierzyłem już nawet wtedy, że jeszcze może się to stać, ale piłka nożna jest taka, że wszystko się może zdarzyć. Na pewno bardzo bym się cieszył gdyby tak się stało – zakończył 29 – letni obrońca.
Michał Probierz rozważa zorganizowanie w zimie zgrupowania specjalnie dla piłkarzy z PKO BP Ekstraklasy. Byłaby to z pewnością duża szansa dla Miłosza Trojaka, na pierwsze powołanie do reprezentacji Polski.