W ręce grodziskich policjantów, pracujących nad zgłoszonym w nocy włamaniem do jednej z firm, jeszcze tego samego dnia wpadły dwie osoby. Nie pomogło nawet to, że jeden z nich podczas włamania przebrany był za klauna. Policjanci ustalili miejsce zamieszkania i zatrzymali dwóch włamywaczy.
Policjanci z Grodziska Mazowieckiego otrzymali zgłoszenie o włamaniu do siedziby jednej z miejscowych firm. Ustalili, że sprawca przebrany w kombinezon i maskę klauna, dostał się do pomieszczenia, wyważając drzwi, a następnie skradł kasetkę z pieniędzmi. Przebranie nie przeszkodziło policjantom szybko ustalić miejsce pobytu włamywacza.
– Na miejscu zastali dwóch mężczyzn. Podczas przeszukania wszystkich pomieszczeń odzyskali skradzioną z firmy kasetkę z pieniędzmi oraz zabezpieczyli strój klauna. Mężczyźni mieli też przy sobie plecak z łomem, nożycami do blachy i innymi narzędziami, które zostały użyte do włamania. W budynku mieszkalnym funkcjonariusze znaleźli także 8 opakowań z suszem roślinnym i kilka tabletek – poinformowała Katarzyna Zych z komendy w Grodzisku. 36-latek przyznał się do włamania i kradzieży pieniędzy, a 38-latek do udzielania mu pomocy w tym przestępstwie, stojąc „na czatach”.
– Starszy z mężczyzn potwierdził również, że ponad 35 gramów marihuany i 5 tabletek z zawartością nielegalnych substancji należały do niego – przekazała policjantka. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty wspólnego dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. 38-latek dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających. Mężczyźni muszą meldować się na komendzie.