Park kieszonkowy, w zamian za budowę nowego osiedla domów jednorodzinnych. Zdaniem kielecki radnych, ta propozycja dewelopera, to stanowczo za mało. Rada miasta zdecydowała o zdjęciu z porządku obrad grudniowej sesji projektu uchwały, w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie przez prezydenta Kielc porozumienia o utworzeniu parku kieszonkowego przy ul. Janczarskiej.
Jak informowaliśmy, uchwała jest związana z planami budowy w rejonie ul. Janczarskiej i Rajtarskiej nowego osiedla domów wielo- oraz jednorodzinnych, w trybie ustawy lex deweloper. Uchwała pojawiła się w porządku obrad listopadowej sesji rady miasta. Tuż przed posiedzeniem, do ratusza wpłynęło jednak pismo przygotowane przez część mieszkańców osiedla, w którym zwrócili się do prezydenta miasta o ponowne rozpatrzenie propozycji.
Wątpliwości radnych wzbudził ogólny charakter przedstawionej uchwały oraz to, że planowany park kieszonkowy ma powstać na niewielkiej działce o nieuregulowanym statusie prawny. Wskazywano też, że podejmowanie uchwały w sprawie inwestycji towarzyszącej, bez przedstawienia szczegółowych planów samej inwestycji wydają się bezsensowne. Okazało się także, że ratusz podpisał umowę o dzierżawę działki przy ul. Janczarskiej z deweloperem, a także chce wykupić grunty pod przebudowę ul. Janczarskiej co ma kosztować ponad 1,1 mln zł. Tymczasem deweloper chce stworzyć park kieszonkowy oraz wyremontować szkołę podstawową numer 9, wydając na ten cel 500 tys. zł.
Zadowoleni z decyzji rady o odsunięciu uchwały są mieszkańcy osiedla Baranówek, którzy mimo obecności na sali obrad nie zostali dopuszczeni do głosu. Mieszkająca na Baranówku, Ewelina Gładki, zaangażowana w uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta podkreśla, że uchwała intencyjna nadal wymaga doprecyzowania wielu szczegółów.
– Dziękujemy radnym za rozsądek i racjonalne podejście do tej sprawy i chęć ponownego merytorycznego rozpatrzenia projektu uchwały. Spotkanie, które odbyło się między deweloperem, a władzami miasta nie było do końca otwarte dla wszystkich. Dzisiaj chcemy otwartej rozmowy na ten temat, zwłaszcza dla mieszkańców działek, które będą w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej inwestycji deweloperskiej. Chodzi tu zarówno o park kieszonkowy, jak i wielorodzinne budynki mieszkalne, które mają powstać w rejonie ul. Janczarskiej i Rajtarskiej – mówi.
Ewelina Gładki wskazuje, że nadal nie przedstawiono głównych założeń właściwej inwestycji, którą deweloper chce zrealizować.
– Z informacji, które posiadamy wynika, że w tym miejscu ma powstać zabudowa szeregowa oraz co jest dla nas najbardziej niepokojące zabudowa wielorodzinna czterokondygnacyjna. Pamiętajmy, że os. Baranówek i Nowy Baranówek mają obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego, dopuszczający zabudowę jedynie jednorodzinną – dodaje kielczanka.
Wniosek w sprawie zdjęcia tej uchwały z porządku obrad zgłosił Michał Braun, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. Głos „za” oddało 16 radnych. Przeciw było pięć osób: cały klubu Projekt Wspólne Kielce oraz radni Prawa i Sprawiedliwości – Zdzisław Łakomiec oraz Piotr Kisiel.
W głosowaniu nie brali udziału: Katarzyna Czech-Kuczek – KO, Bożena Sieczka – radna Lewicy, Katarzyna Suchańska – Bezpartyjni i Niezależni oraz Joanna Winiarska – radna niezrzeszona.