Prezydent Bogdan Wenta wycofał projekt uchwały w sprawie podwyższenia stawek podatku od nieruchomości. W związku z tym ten punkt zdjęto z porządku obrad sesji rady miasta. Radni w większości są zdania, że to dobra decyzja.
Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta oraz szef klubu Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że prezydent miasta podjął słuszną decyzję.
– Wydawało się, że Bogdan Wenta do końca będzie obstawał przy swoim. Widać opinie większości radnych przemówiły do niego i zrozumiał, że procedowanie tej uchwała nie jest dobre dla kielczan. W tej chwili należy się tylko cieszyć z tej decyzji – mówi.
W opinii Kamila Suchańskiego, przewodniczącego klubu Bezpartyjni i Niezależni prezydent Kielc przyzwyczaił radę miasta oraz kielczan do podejmowania nieoczekiwanych decyzji w ostatniej chwili.
– Prezydent w zasadzie od początku kadencji tak zarządza miastem. Projekty uchwał są wnoszone, a później zdejmowane. Procedowane są uchwały intencyjne, jak w przypadku dokapitalizowania Korony Kielce. Po udzieleniu zgody przez radnych, nie rezerwuje na ten cel pieniędzy w budżecie. To wygląda praktycznie cały czas tak samo. Trudno przewidzieć co postanowi. Pytanie, czy wycofał się z tego pomysły trwale, co z pewnością stanowiłoby dobrą informację dla kielczan – stwierdza.
Taki obrót spraw pozytywnie ocenia także Michał Braun, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. Radny wskazał, że trudno poprzeć uchwałę, w której mimo sprzeciwu radnych nie wprowadzono żadnych zmian.
– Pomysł podnoszenia podatków nie przekonuje nas dlatego, że nie widzimy, aby władze miasta poszukiwały oszczędności. Wiemy też, że ratusz nie wykorzystuje możliwości pozyskiwania zewnętrznych dofinansowań. Podnoszenie podatków powinno być ostatecznością. Dopóki nie zobaczymy w tym zakresie działań, tak długo będziemy przeciwni wyższym podatkom. Wiele wskazuje, że sytuacja pod tym względem nie ulegnie już zmianie do końca kadencji Bogdana Wenty – podkreśla.
Jedną z nielicznych zwolenników podniesienia danin jest Anna Kibortt, wiceprzewodnicząca rady miasta oraz szefowa klubu Projekt Wspólne Kielce. W opinii radnej jest to niepopularne, ale konieczne rozwiązanie, które mogłoby znacząco poprawić finanse miasta w przyszłym roku.
– Nadal podtrzymuję swoją opinię, że powinniśmy pochylić się nad tym, co już większość samorządów w Polsce zrobiła. Wycofanie tego projektu uchwały, jak sądzę było związane z oporem większości rady miasta. Możliwe, że prezydent Kielc zdecydował tak z uwagi na niechęć radnych. Niepodjęcie tej decyzji do końca grudnia oznacza, że podwyżki podatków w przyszłym roku nie będzie.
Zgodnie z informacjami przedstawianymi przez władze miasta wyższe o 15 proc. daniny miały zapewnić w przyszłym roku dodatkowe wpływy do budżetu miasta w wysokości 16,5 mln zł.