Co z pieniędzmi dla Korony Kielce? Z tym pytaniem do władz miasta zwrócił się podczas dzisiejszej sesji rady miasta (czwartek, 7 grudnia) Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni. Radny przypomniał, że prezydent Kielc nadal nie poinformował jak zamierza rozwiązać sprawę udzielenia wsparcia finansowego spółce, w której ratusz posiada ponad 99 proc. udziałów.
Kamil Suchański podkreślił, że w budżecie na przyszły rok nie zapisano żadnych pieniędzy na ten cel.
– Trochę to zaczyna niepoważnie wyglądać. Prezydent Bogdan Wenta z jednej strony zwrócił się do radnych o podjęcie uchwały intencyjnej odnośnie wsparcia Korony Kielce, a z drugiej nie zarezerwował takich wydatków w budżecie na 2024 rok. Jest to dla mnie totalnie niezrozumiała zagrywka klubem piłkarskim, której celem może być jedynie uspokojenie części radnych, którzy mogliby protestować przy próbach dekapitalizowania tej spółki. Tymczasem jak widać, Korona Kielce tak sportowo, jak i organizacyjnie funkcjonuje coraz lepiej – mówił.
Radny przypomniał, że otwartą kwestią pozostaje też umowa jaką Targi Kielce zawarły na rok z Koroną. Porozumienie, które opiewa na kwotę 1 mln zł podpisano pod koniec ubiegłego roku. W myśl jego zapisów, kielecki ośrodek wystawienniczy miał być sponsorem klubu piłkarskiego. Zdaniem radnego, finansowanie piłkarzy przez Targi Kielce nie jest złym rozwiązaniem, jednak ze strony miasta brakuje informacji czy owa umowa będzie w ogóle przedłużana.
– Oprócz tego, że Targi otrzymują ekwiwalent reklamowy to jeszcze zyskują na optymalizacji podatków. Jednak jeśli nie przez Targi, to jak inaczej władze miasta chcą wspierać Koronę Kielce? Na razie wygląda na to, że w budżecie klubu szykuje się w przyszłym roku spora dziura budżetowa – ocenił.
Do pytań radnego odniósł się Sławomir Stachura, dyrektor kancelarii prezydenta Kielc sprawujący jednocześnie nadzór nad miejskimi spółkami. Urzędnik poinformował, że umowa między Targami Kielce, a Koroną Kielce dotycząca sponsoringu obowiązuje do końca roku. Na razie jednak nie zapadły żadne wiążące decyzje w sprawie jej przedłużenia.
– Walne zgromadzenie wspólników ma odbyć się jeszcze w tym roku. Owszem, większość udziałów w Koronie Kielce należy do miasta. Jednak to prezes tego klubu został powołany po to, by prowadzić rozmowy w zakresie sponsoringu. Prezes Targów Kielce także jest upoważniony do tego, by prowadzić negocjacje na temat finansowania różnych podmiotów. To nie jest w kompetencjach prezydenta miasta. Wiem, że takie rozmowy się odbywały i wciąż mają miejsce – dodał.
Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku, mimo różnicy zdań w tej kwestii, radni przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenia woli wsparcia Korony Kielce przez miasto kwotą 6,7 mln zł.