Piłkarze ręczni SPR Wisła Sandomierz zamykają ten rok porażką.
W 10. kolejce I ligi przegrali przed własną publicznością z Orłem Przeworsk 33:35 (23:14). Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Michał Białkowski i Adam Malinowski po 7. W zespole z Podkarpacia najskuteczniejszy był autor 9 goli, weteran ligowych parkietów Michał Kubisztal.
– Do przerwy zdeklasowaliśmy rywali i prawie byli już na łopatkach. Popełniliśmy w tym czasie tylko dwa błędy techniczne. Graliśmy super w obronie, bramka też pomagała. Niestety, druga połowa była już zupełnie inna. Zupełnie nie mogliśmy się wstrzelić. Tak doświadczony zespół jak Orzeł bardzo skrzętnie to wykorzystywał: na 21 bramek, które straciliśmy po przerwie aż 13 padło po kontratakach. Sami chyba nie chcieliśmy tego meczu wygrać. Byliśmy jak św. Mikołaj rozdający mnóstwo prezentów – podsumował doświadczony bramkarz Wisły Daniel Skowron.
Sandomierzanie są jedynym zespołem w grupie D I ligi, który nie zdobył jeszcze punktu. Teraz drużyny czeka przerwa. Rozgrywki zostaną wznowione w pierwszy weekend lutego.