W 12. kolejce Ligi Centralnej piłkarze ręczni SMS ZPRP Kielce dość niespodziewanie przegrali an własnym parkiecie z niżej notowaną Anilaną Łódź 23:24 (14:13).
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Piotr Mielczarski 6 i Jakub Luksa 3. W zespole gości najskuteczniejszy był autor 5 goli Szymon Krajewski.
– Nie powinno być tak, że po meczu rozmawia się przede wszystkim o sędziowaniu. Ja już nic nie będę mówił na ten temat. Po prostu przegraliśmy, bo byliśmy dziś gorsi o tę jedną bramkę. Gdybyśmy wykorzystali stuprocentowe sytuacja w drugiej połowie to wynik dla nas byłby korzystny. I tyle, nie ma co komentować – podsumował, wyraźnie zdenerwowany, trener SMS ZPRP Radosław Wasiak.
– W końcówce zabrakło nam koncentracji, a skuteczność też zawiodła. Mieliśmy dwie sytuacje na „zamknięcie” tego meczu. Niestety, nie udało się, ale nie możemy się tym przejmować, podnosimy głowy i powalczymy w kolejnym spotkaniu – powiedział rozgrywający kieleckiego zespołu Jakub Luksa.
Za tydzień drużyna SMS ZPRP zagra na wyjeździe z Budimexem Stalą Gorzów Wielkopolski. Później nastąpi przerwa, a rozgrywki zostaną wznowione w połowie stycznia.